Kiedy miały po kilka lat zostały wywiezione wraz z rodzicami do Generalnej Guberni. Po latach - z inicjatywy wiceburmistrza Roberta Kaźmierczaka i Stowarzyszenia Jarocin XXI - wróciły do miejsc, w których spędziły kilka wojennych lat życia. Najpierw były wzruszenia związane z wyjazdem, a później po obejrzeniu filmowego zapisu tej podróży.
Kino w czasie niedzielnej premiery było wypełnione ludźmi. Na widowni było sporo młodzieży, głównie z rodzin bohaterów filmu.
Najpierw zebrani wysłuchali reportażu dotyczącego wojennych wspomnień doktora Leona Idaszewskiego, które w przyszłym roku mają zostać wydane w formie książkowej. O swoim dziadku opowiadał Jacek Kranz, który od lat mieszka w Bieszczadach.
Później odbył się pokaz filmu "Podróż do miejsc nakazanych", którego nagraniem i montażem zajęli się członkowie Amatorskiego Klubu Filmowego JAR. Produkcję wsparła Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny. Widzowie oglądali go w ciszy i skupieniu, a po zakończeniu nagrodzili długimi oklaskami. Po wielu widzach, również tych młodszych, widać było wzruszenie.
Film powstał przy współpracy z Muzeum Regionalnym w Opocznie i Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze.Można go będzie obejrzeć w czasie świąt w telewizji "Proart": 24 grudnia o godz.12.55 i 22.30 oraz 25 grudnia o godz. 20.00.
Od grudnia 1939 r. do połowy 1941 r. Niemcy wysiedlili z powiatu jarocińskiego (obejmującego wówczas także Pleszew) ponad 3.600 osób.