Protest "Ani jednej więcej" w Jarocinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jarocin. Ani jednej więcej. Nie milkną echa po tragedii do jakiej doszło ostatnio w szpitalu powiatowym w Pszczynie, gdzie 30 letnia Iza zmarła na skutek wstrząsu septycznego w 22 tygodniu ciąży. W Jarocinie, podobnie jak i w wielu innych miastach Polski, odbył się marsz solidarności z Izą pod hasłem “Ani jednej więcej”.

Jarocin. Marsz "Ani jednej więcej"

W sobotę 6 listopada w Parku im mjr. Zbigniewa hr.Ostroroga- Gorzeńskiego, odbyło się spontaniczne zebranie mieszkańców Jarocina. Przybyli na miejsce jarociniacy przynieśli ze sobą znicze oraz kartki z napisem “Jej serce też ciągle biło” oraz “Ani jednej więcej”.

Anna Link - Oleksy w krótkim, ale i dramatycznym w treści przemówieniu przypomniała zebranym o celu zgromadzenia. Wspominając zmarłą Izę zwróciła uwagę obecnym kobietom na fakt, iż następnymi ofiarami takiego podejścia do aborcji mogą być także i one same, ich siostry, córki czy też wnuczki. Wyraziła też swój głęboki żal, kierowany do wszystkich kobiet władzy, za brak solidarności z kobietami. Jak podkreśliła - obecna władza, uchwalając nieludzkie prawo aborcyjne,wysyła na śmierć. 

Jarocin. Przeszli w proteście na rynek 

Następnie demonstranci przeszli ulicą Śródmiejską na Rynek, gdzie do tablicy z nekrologami wiszącej na murze kościoła św. Marcina, przypięto kartkę w formie klepsydry z napisem “Ani jednej więcej. Serce Izy też biło”. Tuż pod nią ułożono z przyniesionych na marsz zniczy serce oraz ustawiono zdjęcie zmarłej Izy wraz z hasłami manifestacji. 

W proteście wzięło udział około 100 osób. Marsz monitorowały był z daleka przez dwa radiowozy policyjne. Akcji przyglądali się też funkcjonariusze po cywilnemu siedzący w nieoznakowanym samochodzie, którzy nagrywali demonstrantów kamerą.

Organizatorzy zapowiadają kolejną akcję na 11 listopada. 

Byliście na proteście? Co sądzicie o akcji? 

[ZOBACZ WIDEO]

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.