O problemach związanych z likwidacją kursów PKS-u mówił na sesji wójt Aleksander Podemski.
- Od 1 stycznia przestały jeździć linie autobusowe PKS. Wchodzi linia „piętnastka”, którą będzie obsługiwać JLA, na trasie Jarocin - Książ, a te linie, które były przez Nowe Miasto, Chociczę do Książa, pozostają bez zmian. Nie będzie tej trasy, która biegła przez Chwalęcin, Kolniczki - mówił Aleksander Podemski.
Wójt przyznał, że zrobił się problem i że przychodzą do niego rodzice uczniów dojeżdżających do szkół.
- Trzeba sobie powiedzieć jedno - czasy jeżdżenia autobusów i nieliczenia się z kosztami to już jest historia. Po prostu jarocińska spółka autobusowa będzie jeździć w takim zakresie, jak im się to będzie opłacało. Jak na razie rozkład tych linii jest taki, że zabezpiecza to minimum. (…) Może być, niestety, proszę państwa tak, jak myśmy kiedyś jeździli. Ja też jeździłem na dworzec czy na przystanek i spod domu mnie nikt nie zabierał do szkoły średniej - dodał.
- Nieraz rozmowa jest przykra. Ludzie mi mówią: pomiędzy Brukselą a Paryżem to co trzy minuty pociągi chodzą. Ale do Brukseli to jeżdżą ważni urzędnicy. Może trzeba będzie te 2-3 kilometry dojechać do przystanku. Oby nie było gorzej. Ludzi korzystających z linii autobusowych jest coraz mniej.
(akf)
