Nieoznakowany policyjny opel rozbity w karambolu. Czym funkcjonariusze będą ścigać piratów?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: NBA | Zdjęcie: Maciej Biegański, Adam Majewski

Nieoznakowany policyjny opel rozbity w karambolu. Czym funkcjonariusze będą ścigać piratów? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
19
zdjęć

Nieoznakowany policyjny opel rozbity w karambolu. Czym funkcjonariusze będą ścigać piratów? | foto Maciej Biegański, Adam Majewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościNieoznakowany radiowóz naszej policji służący do ścigania piratów drogowych został poważnie rozbity w karambolu w centrum miasta. Czy auto wróci do służby?
reklama

220 koni mechanicznych i dwie kamery videorapid 2a - tak był wyposażony opel używany od kilku lat przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Nieoznakowane auto siało postrach wśród piratów drogowych. Mundurowi regularnie publikowali zdjęcia i filmy z działań, w których wykorzystywano opla z kamerami do mierzenia prędkości. 

Z racji wieku samochód pewnie niebawem trafiłby na emeryturę… Tę może przyspieszyć zdarzenie z 24 października. Na Al. Niepodległości zderzyło się sześć samochodów. W slangu motoryzacyjnym to tzw. “kanapka” - kiedy jadące ciasno jeden za drugim samochody wpadają jeden na drugi. Niemal w środku karambolu był policyjny radiowóz. Niestety pasażerka auta została poszkodowana.

Sprawcą okazał się kierowca ciężarówki. Pewnie rozmiar kolizji byłby mniejszy, gdyby kierowcy zachowali większą odległość.    

O godz. 12.45 w Jarocinie na al. Niepodległości cztery samochody osobowe zatrzymały się przed przejściem dla pieszych. Każdym z nich kierowali mieszkańcy powiatu jarocińskiego. Były to: Ford Focus, Skoda, nieoznakowany radiowóz Opel Insignia i Ford. W ten ostatni samochód uderzyła ciężarówka marki MAN, kierowana przez mieszkańca powiatu jarocińskiego. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Pasażerka Opla Insignia została zabrana do szpitala. Kierującemu samochodem marki MAN zatrzymane zostało prawo jazdy i będzie wystosowany wniosek do sądu o ukaranie - informowała asp. sztab. Agnieszka Zaworska. 

reklama

Funkcjonariusze zadysponowani do zdarzenia prowadzili długo czynności, o wiele dłużej niż przy innych podobnych tego typu kolizjach. Na zdjęciach z tego dnia widać, że insignia ma poważne uszkodzenia z przodu i tyłu pojazdu. Niewykluczone, że ucierpiały specjalistyczne urządzenia wykorzystywane do pomiaru prędkości i nagrywania. 

Temat uszkodzenia samochodu natychmiast trafił na grupę w mediach społecznościowych poświęconą nieoznakowanym radiowozom policji. 

“Opel Insignia jarocińskiej Drogówki został dziś wzięty w "kleszcze" i powiedzmy że na jakiś czas wypada z patrolowania dróg” - napisał autor.

Pod wpisem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. 

Rozbita Insignia nie oznacza, że na naszym terenie  nie prowadzone są działania z użyciem nieoznakowanych radiowozów. Jak potwierdzają mi policjanci, a także kierowcy - w ostatnich dniach na naszym terenie, również na obwodnicy Jarocina było widziane w akcji nieoznakowane BMW na poznańskich numerach rejestracyjnych. Obwodnica Jarocina jest szczególnym punktem - ten fragment najszybszej trasy na naszym terenie nie ma - o czym pisaliśmy już kiedyś - ani jednego punktu, gdzie policja czy inspekcja mogłaby dokonywać pomiarów prędkości stacjonarnie. 

reklama

Czy rozbity opel insignia wróci do służby? 

 - W tej chwili nie wiemy jeszcze, czy radiowóz nieoznakowany zostanie wycofany. Pojazd jest zabezpieczony na parkingu serwisowym do dyspozycji firmy ubezpieczeniowej. Ubezpieczyciel ma wydać opinię, czy warto auto naprawiać i przywracać do dalszej służby czy nie. Cały czas czekamy jeszcze za tą opinią - mówi. asp. szt. Agnieszka Zaworska, rzecznik KPP w Jarocinie. - To oczywiście nie oznacza, że kierowcy mogą bezkarnie przekraczać prędkość, bo patrole drogówki są wyposażone w mierniki prędkości, które także nagrywają obraz.     

Rzecznik policji przypomina również, że na terenie powiatu realizowane są akcje w ramach grupy SPEED, wiec kierowcy muszą się mieć na baczności. Zwłaszcza ci, lubiący mociej depnąć w pedła gazu. 

Na razie nie ma dużych szans, by do Jarocina trafiło nowe, nieoznakowane auto. Ile kosztuje nowy radiowóz z wideoradarem? Taki zakup to około 200.000 zł. Jak podaje jeden z branżowych portali najchętniej wybieranym przez mundurowych samochodem jest ostatnio model BMW 330i XDrive, czyli sedan napędzany dwulitrowym silnikiem benzynowym o mocy aż 258 koni mechanicznych (400 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Samochód rozpędza się do 0 do 100 km/h w 5,8 sekundy i może jechać z prędkością 250 km/h. BMW 3300i XDrive dla policji kosztuje ponad 190 tys. złotych. W tej cenie zawiera się wideorejestrator, którego koszt to aż 90 tys. zł - podaje scigacz.

Będziemy wracać do sprawy. Czekmay na wasze komentarze i udział w sondzie. 

SONDA

Czy policja w Jarocinie powinna posiadać i wykonywać patrole z użyciem nieoznakowanego radiowozu z wideoradarem?

Zagłosowało 23 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 13.11.2025 od godz 14:14
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo