Nadzór budowlany na końcu grudnia wstrzymał użytkowanie placu przy ul. Kolejowej w Witaszycach. Mimo zakazu skład węgla, należący do firmy BM Kobylin, nadal funkcjonuje.
Decyzja nadzoru budowlanego zapadła 29 grudnia 2011 roku, wobec stwierdzenia samowoli. Firma nie wystąpiła nawet o pozwolenie na zmianę sposobu użytkowania terenu, który zakłada składowanie buraków cukrowych.
Wiceprezes firmy Leszek Kowalkowski 11 stycznia zwrócił się do nadzoru z prośbą o „umożliwienie zakończenia dystrybucji zgromadzonego węgla”. Powiatowy inspektor stanowczo odmówił. Z treści pisma wynika, że nieprzestrzeganie zakazu spowoduje de facto likwidację składu węgla.
Zdaniem mieszkańców, ciężarówki od początku roku wjeżdżają na plac bardzo często. Tylko dzisiaj miało ich być kilkanaście. Interweniowała straż miejska i policja. Na miejscu pojawił się również Henryk Zalewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
(igi)