Walka mieszkańców osiedla Ługi z uciążliwościami zapachowymi trwa już kilka lat. Ludzie pomocy szukali u byłego już burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego i koljnych prezesów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
Mieszkańcy skarżą się na smród z przepompowni na osiedlu Ługi
Zbierali podpisy pod petycją. Wskazywali, że smród jest trudny do wytrzymania, szczególnie w okolicy kościoła i skrzyżowania ul. Warcianej z Folwarczną. Z przepompowni na Ługach tak śmierdzi, że „nie można wysiedzieć w kościele” - wskazywali.
- Ja wszystko rozumiem, ale żeby w kościele tak śmierdziało? Nie dało się wytrzymać, no po prostu się nie dało. Ja wyszłam, bo nawet nie mogłam się skupić na modlitwie - mówiła kilka lat temu jedna z parafianek.
Źródłem nieprzyjemnych zapachów była przepompownia ścieków, która znajduje się w niedalekiej odległości od świątyni. Jest ona jedną z czterech, które tłoczą ścieki od strony Goliny do oczyszczalni w Cielczy. Tędy transportowane są ścieki między innymi z dużych zakładów przetwórczych.
PWiK w Jarocinie zamontował biofiltr
Ponad trzy lata temu władze Jarocina poinformowały o zamontowaniu biofiltra, który miał zneutralizować uciążliwe zapachy z przepompowni na Ługach. Działanie urządzenia polega na oczyszczaniu gazów powstających na drodze przemian biochemicznych z udziałem mikroorganizmów, które powodują przekształcanie zanieczyszczeń w trwale nieszkodliwe substancje chemiczne.
- Ten biofiltr charakteryzuje się bardzo dużą chłonnością złowonnego powietrza, które oczyszcza i wyrzuca poprzez komin wyziewny do atmosfery. Oczyszcza gazy procesowe, które powstają na tej przepompowni ścieków. Urządzenie charakteryzuje się wysoką jakością i trwałością oraz wysoką efektywnością działania - wyjaśniała trzy lata temu Elżbieta Kostka z jarocińskiego PWiK-u.
Teraz okazuje się, że urządzenie nie rozwiązało problemu.
- Początkowo wydawało się, że problem został rozwiązany. Poczuliśmy poprawę. Nie było już takich uciążliwości. Niestety, ale w ostatnich miesiącach sytuacja wróciła do tej sprzed trzech lat – mówi mieszkanka osiedla Ługi.
Mieszkańcy osiedla Ługi znów alarmują o smrodzie
To nie jedyny głos w tej sprawie.
- Od dłuższego czasu regularnie co noc w godzinach 2:00-5:00 na Ługach, od kolektora przesyłowego ścieków przy ul Folwarcznej na całą okolicę roznosi się intensywny smród. Nieprzyjemny zapach z WCR to przy tym perfumy. Mieszkam na Siedlemińskiej i regularnie w nocy muszę wstać zamykać okno, bo smród jest tak intensywny, że potrafi obudzić i zbiera się na wymioty - mówi mieszkaniec ulicy Siedlemińskiej.
Poblem nasilił się latem. Domagają się interwencji ze strony Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
- Ktoś to powinien w końcu skontrolować i winny powinien ponieść konsekwencje, bo póki co wszyscy umywają ręce – denerwuje się nasz rozmówca.
PWiK testuje bezemisyjny transport ścieków
Uciążliwości stają się szczególnie dotkliwe w upalne dni. Zapytaliśmy o sprawę wodociągi miejskiej. PWiK, jak informuje, przeprowadza testy dotyczące wdrożenia systemu tzw. bezemisyjnego transportu ścieków.
- Jest to system, który minimalizuje lub eliminuje emisję zanieczyszczeń podczas transportu ścieków kanalizacji tłocznej. Głównym celem jest zapobieganie zagniwaniu ścieków i powstawaniu odorów, a także optymalizacja pracy pomp i redukcja zużycia energii – wyjaśnia Elżbieta Kostka, dyrektor techniczny Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
Jak działa system?
- System wykorzystuje sprężone powietrze do napowietrzania i płukania rurociągów tłocznych. Dzięki temu ścieki nie zalegają w rurach, co zapobiega procesom gnilnym i powstawaniu nieprzyjemnych zapachów. Proces jest sterowany przez inteligentny algortym zaprogramowany w sterowniku, który uruchamia proces wdmuchiwania powietrza do rurociągu, dbając o optymalną pracę pompy i efektywne usuwanie ścieków. Dzięki wdrożeniu tego systemu uzyskamy oszczędności w tym przypadku nie będziemy zobowiązani co kwartał do zakupu złoża do biofiltrów na kwotę 30 tys. zł - wyjaśnia dyrektor techniczny Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
Jednocześnie podkreśla, że bezemisyjny transport ścieków to innowacyjne podejście do gospodarki ściekowej, które przynosi korzyści zarówno dla środowiska, jak i dla użytkowników.
Zadanie inwestycyjne spółka planuje zrealizować do końca 2025 roku.
Zalety bezemisyjnego transportu ścieków:
• Ograniczenie odorów: Zatrzymuje procesy gnilne, które powodują nieprzyjemne zapachy.
• Ochrona środowiska: Redukuje emisję zanieczyszczeń i chroni środowisko.
• Oszczędność energii: Zmniejsza zużycie energii przez pompy.
• Optymalizacja pracy systemu: Poprawia efektywność przepompowni ścieków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.