Z pewnością wszyscy pamiętamy, jak w 2020 roku z powodu pandemii koronawirusa, matury zostały przesunięte. Następnie rząd postanowił zwolnić uczniów z egzaminów ustnych. Tych również nie miały kolejne roczniki. Jednak to ma się zmienić w przypadku obecnych maturzystów.
Uczniowie, którzy do egzaminu dojrzałości przystąpią w maju 2023 roku będą musieli zmierzyć się ze sprawdzianem ustnym. Co o tym sądzą? Zapytaliśmy.
Matury w 2023 roku odbędą się w dwóch turach
Egzamin maturalny w 2023 roku odbędzie się w dwóch formułach - 2015 i 2023. Jednak obie zaplanowano na te same terminy.
- Formuła 2023 - dotyczy uczniów, którzy ukończą 4-letnie liceum lub 5-letnie technikum.
- Formuła 2015 - dotyczy absolwentów 3-letniego liceum i 4-letniego technikum. Egzamin będzie przeprowadzony w oparciu o wymagania opracowane w 2022 roku.
Już wiadomo, że egzamin dorosłości w formule 2023 ma być trudniejszy.
- Matura 2023 roku jest nową maturą dla tych, którzy są w systemie 8+4, czyli bez gimnazjów, i jest maturą bardziej wymagającą i będzie bardziej wymagającą, ale nie aż tak bardzo, jakbyśmy to planowali bez Covid-19 - wyjaśniał Minister Czarnek dla rmf24.pl
Jednak uczniów najbardziej zaskoczyła informacja o maturach ustnych, które mają odbyć się w 2023 roku, dodatkowo w innej formule. Egzamin potrwa 30 minut. Uczeń będzie miał 15 minut na przygotowanie do odpowiedzi i 15 minut na odpowiedź i rozmowę. Do zdobycia będzie 30 punktów.
Petycja dotycząca odwołania matur ustnych w 2023 r.
Maturzyści walczą o to, aby matury ustne się nie odbyły. Powstały dwie petycje, które zawierają prośby skierowane do Ministra Edukacji i Nauki o odwołanie tej formuły egzaminu w 2023 roku.
- Rówieśnicy przyszłorocznych maturzystów, urodzeni w 2003, absolwenci liceów 2022, nie zdają ustnych egzaminów maturalnych. Jeśli rzeczywiście promowane jest szkolnictwo zawodowe, to nie powinno to się odbywać przez dokładanie obowiązków uczniom techników i niesprawiedliwe ich traktowanie w stosunku do rówieśników. Absolwenci techników mają za sobą trudne egzaminy zawodowe, uczą się - oprócz wszystkich przedmiotów ogólnokształcących - także przedmiotów zawodowych - wyjaśniają maturzyści w petycji o odwołanie matur ustnych (formuła 2015). - Nauczanie zdalne zajęło uczniom techników dokładnie tyle samo czasu, co uczniom liceów - dwa lata. W nauczaniu zdalnym nie było sytuacji bezpośredniego mówienia “twarzą w twarz”, nie było możliwości ćwiczenia mówienia w grupach, w parach, bezpośrednich prezentacji przed klasą. W wielu osobach konieczność wypowiadania się przed innymi budzi teraz silny lęk, stres.
Maturzyści z formuły 2023 także nie pozostawili zapowiedzi egzaminów ustnych bez echa.
- (...) Czujemy się, jak króliki doświadczalne. Błyskawiczna reforma, nowa podstawa programowa, nowe podręczniki - a to wszystko w tak krótkim czasie, że nie wszystko udało się odpowiednio przygotować. (..) Dodatkowo wskutek zajęć zdalnych zniesiono obowiązkową część ustną egzaminu aż trzem rocznikom pod rząd. Dlaczego więc my mamy do nich obowiązkowo przystąpić i zdać na co najmniej 30%? Jest nam bardzo przykro, że zostaliśmy w ten sposób potraktowani. Aby rzetelnie przygotować się do egzaminu - z uwzględnieniem mnóstwa dodanych materiałów i zmian, które zostały nam podane praktycznie po połowie nauki w liceum - potrzebujemy bardzo dużo czasu - czytamy w ich petycji.
Apel formuły 2015 ma na tę chwilę ponad 40 tysięcy podpisów, natomiast formuły 2023 - ponad 50 tysięcy.
Maturzyści z Jarocina i okolic o maturach ustnych
Matury ustne od zawsze wiązały się z ogromnym stresem wśród młodzieży. W końcu zdający staje twarzą w twarz z egzaminatorami i musi zaprezentować się najlepiej jak potrafi. Postanowiliśmy zapytać jarocińskich uczniów, co myślą o egzaminach ustnych? Czy boją się, że nie dadzą rady?
- W tym roku stres związany z maturami ustnymi może być spotęgowany. Mieliśmy bardzo dużo nauki zdalnej, nie jesteśmy przygotowani i możemy sobie nie poradzić - podkreślają Julia i Alicja.
Trochę inne zdanie na ten temat ma Mikołaj:
- Myślę, że na spokojnie jestem w stanie sobie poradzić z maturą ustną lecz wiem, że będzie czekać mnie przez nią większy stres. Na razie podpisałem petycję i mam nadzieję, że jeszcze ją odwołają - tłumaczy.
Nicola jest przekonana, że matury ustne to zły pomysł.
- Przez nauczanie zdalne jesteśmy tak naprawdę 3 lata do tyłu z nauką i nikt nas nie przygotowywał do tego, by zdawać matury ustne. Dopiero w tym roku szkolnym nauczyciele naciskają na naukę i wypowiedzi. Każdy z nas liczy na odwołanie matur ustnych, bo nikt nie jest na to przygotowany po takiej przerwie w nauce. Jeżeli chodzi o to czy dam radę - nie wiem. Zobaczymy jak mnie nauczyciele przygotują i oczywiście jak sobie poradzę z tym stresem - wyjaśnia.
Myślicie, że matura ustna w 2023 roku to dobry pomysł? Dajcie znać w komentarzach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.