W piątek rano mieszkańcy osiedla 700-lecia nie dowierzali własnym oczom, kiedy zobaczyli zniszczone i porozrzucane wiązanki przy Krzyżu Martyrologii, znajdującym się przy ulicy Żwirki i Wigury.
W wtorek odbyły się tam uroczystości z okazji Światowego Dnia Sybiraka, który obchodzony jest od 2004 roku i przypada 17 września, czyli w rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę.
W piątek rano część z nich znalazła się na pobliskich świerkach.
- Ludzie mi opowiadali, że były tam również butelki po piwie, czyli ktoś zrobił sobie libację. Niespełna miesiąc temu zostało zamontowane tam oświetlenie. Lampy zostały wyrwane z ziemi - mówi zbulwersowany Jerzy Maćkowiak, przewodniczący osiedla 700-lecia.
- Pierwszy raz dopiero świeciły się te lampy na naszej uroczystości. Wszystkim się podobało, a za dwa dni były już zdewastowane - dodaje szef osiedla.
Przypuszcza, że wandale libację zrobili sobie w nocy z czwartku na piątek. Jerzy Maćkowiak uporządkował szybko porozrzucane wiązanki, a sprawę zgłosił na policję.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.