Koordynator Spichlerza Polskiego Rocka odchodzi. Burmistrz zapowiada, że projekt będzie realizowany. Skąd weźmie pieniądze? [ZOBACZ WIDEO]
- Jesteśmy za powstaniem muzeum, ale zabrakło kosztorysu i nikt nie liczył kosztów - mówił podczas konferencji prasowej burmistrz Stanisław Martuzalski. Władze szacują, że dokończenie projektu wraz z wykupem budynku może kosztować nawet 3 mln zł. Burmistrz chce zaprosić do współfinansowania SPR-u inne samorządy. Na początku powiat jarociński.
Stanisław Martuzalski ujawnił także, że rozważa możliwość aplikowania o środki w ramach Mechanizmu Norweskiego oraz ubieganie się o pożyczkę z inicjatywy „Jessica” tak, aby „ograniczyć wkład własny gminy w dalszą realizację projektu”.
Dokładnie taki sam pomysł na dokończenie SPR-u przedstawił przed miesiącem Robert Kaźmierczak. W czwartek były wiceburmistrz przestał być koordynatorem projektu Spichlerz Polskiego Rocka w Jarocinie i jak wcześniej zapowiadał, zrezygnował z pracy z muzeum. - W swojej pozamuzealnej działalności, realizowanej prywatnie i we współpracy z organizacjami pozarządowymi, nadal będę starał się realizować funkcje, jakie miał pełnić, a może - mam jeszcze nadzieję - będzie kiedyś pełnił Spichlerz Polskiego Rocka.
- Ten projekt trzeba dalej realizować - mówi burmistrz. - Ja się nie zgadzam z tym co głosi pan Kaźmierczak, że nie chciałem z nim współpracować, jako koordynatorem.
Martuzalski chce, by SPR-em dalej kierowała osoba, która „ma festiwal we krwi”. Jak ją znajdzie?
(nba)
Wideo: Bartek Nawrocki
Wizualizacja: Kłaput Project