Sołectwa znów w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym
WSA w Poznaniu rozpatrzyło skargi Wojewody Wielkopolskiego na uchwały Rady Miejskiej w Jarocinie, na mocy których utworzono sześć sołectw w mieście.
Sprawą zajmował się wydział IV WSA - Izba Ogólnoadministracyjna. - We wszystkich przypadkach sąd stwierdził wydanie uchwał z naruszeniem prawa i w związku z tym nie mogą być one wykonane - dowiedzieliśmy się w Wydziale Informacji Sądowej WSA.
Z takiego rozwiązania z pewnością cieszą się władze miasta
Wyrok WSA jest nieprawomocny. Sprawa z pewnością trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sołectwa w Jarocinie działają od wiosny tego roku. - Nie znam uzasadnienia, więc trudno odnieść się do argumentów. NSA uznał, że sołectwa w miastach mogą istnieć, jednak pod pewnymi warunkami które wskazał - m. in. istnienie gruntów rolnych, pól uprawnych, prowadzenia działalności letniskowej. Można brać też pod uwagę uwarunkowania historyczne. To wszystko zostało wskazane przez radcę prawnego Urzędu Miejskiego w Jarocinie panią Mariannę Frąckowiak w odpowiedzi na skargę wojewody do WSA - komentuje radny Robert Kaźmierczak, który jest głównym pomysłodawcą sołectwa w mieście. - Podejrzewam, że teraz zostanie to powtórzone w skardze na wyrok do NSA. Jednak kluczowe jest wprowadzenie do ustawy o funduszu sołeckim zapisów dotyczących możliwości istnienia analogicznych funduszy osiedlowych, by gminy nie musiały na siłę przekształcać osiedli w sołectwa, aby mieszkańców sołectw i osiedli zrównać w prawie do korzystania z ich lokalnego funduszu. To jest nasz cel.
(nba)
Na zdjęciu kwietniowe wybory sołtysa na Bogusławiu
Fot. Bartek Nawrocki