Na parkingu Zakładu Gospodarki Odpadami odbyła się prezentacja nowego pojazdu, który zakupiła spółka. Pokaźnych rozmiarów MAN wyglądał bardzo okazale. Zanim prezes ZGO zdążył jednak powiedzieć do czego będzie służył i jakie ma wyposażenie, za kierownicą pojazdu usiadł - wyraźnie zadowolony i nie mniej chyba zaciekwiony - burmistrz Adam Pawlicki.
Nowy ciągnik siodłowy kosztował Zakładu Gospodarki Odpadami ponad 0,5 miliona złotych. Pojazd ma samowyładowczą naczepę i będzie służył do przewożenia odpadów. Ciężarowy MAN jest drugim tego typu pojazdem we flocie ZGO.
Do jarocińskiego ZGO przywożone są śmieci z 19 wielkopolskich gmin. Często są one oddalone od Jarocina o kilkadziesiąt kilometrów. Dlatego konieczne było utworzenie w niektórych z nich stacji przeładunkowych.
I właśnie do przewożenia odpadów z dwóch takich stacji - w Mateuszewie w gminie Śrem oraz w Dobrej Nadziei w gminie Pleszew - przeznaczony będzie nowy pojazd.
W czasie prezentacji pojazdu za jego kierownicą jako pierwszy zasiadł burmistrz Adam Pawlicki. Włodarz gminy znany jest z zainteresowania dużymi pojazdami. Nie pierwszy raz siada za kierownicą samochodu zakupionego na potrzeby gminnych jednostek. Wcześniej były to między innymi miejskie autobusy [na ten temat pisaliśmy między innymi TUTAJ].
Nowy ciągnik siodłowy zakupiony przez ZGO
