Jarocin. Gmina Jarocin. Inwestycja w gminie Jarocin. Przemysł w gminie Jarocin. Strefa inwestycyjna. Strefa w Golinie. Ubojnia w Golinie.
Jest podmiot zainteresowany terenem strefy inwestycyjnej w Golinie. W końcu czerwca burmistrz Adam Pawlicki wydał spółce z Polżywność zarejestrowanej w Warszawie tzw. decyzję środowiskową. Dokumenty są dostępne w sieci, choć samorząd jeszcze nie chwali się oficjalnie przedsięwzięciem.
Jak czytamy w dokumencie wydanym przez magistrat „dla planowanego zamierzenia inwestycyjnego pod nazwą: Ubojnia drobiu wraz z infrastrukturą”. W decyzji wymienionych jest 5 działek.
Większość z nich leży przy skrzyżowaniu ul. Leśniej i Moszczeńskiej w Golinie - czyli w pustej strefie inwestycyjnej, w którą samorząd zainwestował w ostatnich latach kilka milionów złotych.
Wszystko wskazuje na to, że w Golinie powstanie kolejna, przemysłowa ubojnia. O jej rozmiarze mogą świadczyć, nieoficjalne jeszcze informacje, że warszawska spółka planuje między innymi parking na ponad 200 samochodów. Wcześniej kilka razy zapowiadano w strefie inwestora, jednak nie z branży spożywczej [ZOBACZ TUTAJ].
Władze nie ukrywają zadowolenia. - Inwestor miał być i jest. Dla nas, dla gminy, ta branża jest najlepsza. Już zapewnia dużo miejsc pracy, duże wpływy z podatków, a dodatkowo to duży klient dla Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. To, mimo większych kosztów amortyzacji, może spowodować, że nie będzie trzeba podnosić cen wody i ścieków - tłumaczy burmistrz Adam Pawlicki.
Z informacji ratusza wynika, że w przyszły poniedziałek ma nastąpić sprzedaż całego, prawie 8 ha terenu inwestycyjnego w Golinie. Miasto dostanie za ziemię ponad 3 mln zł. Spółka ma zainwestować w gminie ponad 130 mln zł.
- Każdy ma strach, bo jak słyszy w Golinie słowo ubojnia, to mnie też ciarki po plecach chodzą - mówi Ryszard Żyto, sołtys Goliny. - Nie ma co ukrywać, że mieszkańcy obawiają się uciążliwości. Wszyscy wiedzą, jakie mamy doświadczenie. Projekt jest dostępny w urzędzie i powiem szczerze, gdyby to wszystko było przestrzegane, jak jest w dokumentach, to ja bym żadnych przeszkód nie widział. Ale projekt to jedno, a życie drugie.
Burmistrz nie podziela tych obaw. - Jestem absolutnie spokojny o to, że ta firma nie będzie uciążliwa dla mieszkańców. Proszę zauważyć, że to prawie kilometr od zabudowań, dodatkowo układ ma być całkowicie szczelny, wybudowany w nowoczesnej technologii - argumentuje Pawlicki.
Ciekawe jest to, że spółka Polżywność, poza dokumentami KRS, praktycznie nie istnieje w sieci. Wcześniej próbowała inwestować w strefie niedaleko Ostrzeszowa. Tam, jak wynika z przekazów medialnych, skończyło się na liście intencyjnym.