11 sierpnia (piątek) na ulicach Jarocina ma odbyć się manifestacja poparcia dla ratowników medycznych.
- Chcemy pokazać naszym ratownikom, a przede wszystkim ekipie decyzyjnej szpitala i powiatu, że nie jest nam, jako mieszkańcom obojętne to, co się dzieje w tym temacie - mówi pomysłodawczyni akcji Agnieszka Adamczewska i zaprasza wszystkich chętnych do udziału w demonstracji. - Ci ludzie dbają o to, co dla nas wszystkich najważniejsze - zdrowie i życie. Każdego dnia. Powinni więc móc liczyć na nasze wsparcie.
W ubiegłotygodniowym proteście ratowników medycznych [ZOBACZ TUTAJ] również wzięła spora grupa naszych mieszkańców. Jeden z nich - Wacław Staszak - przyjechał rowerem z odległego o kilkanaście kilometrów Żółkowa. Jarocinacy dołączali również spontanicznie.
Piątkowa manifestacja ma rozpocząć o godzinie 10.00 się pod szpitalem. Następnie uczestnicy przejdą ulicami miasta pod starostwo powiatowe. Chętni skrzykują się w mediach społecznościowych. - Rozmawiałam z urzędnikami i w poniedziałek powinniśmy otrzymać zgodę na przeprowadzenie akcji - zapewnia Adamczewska.
[AKTUALIZACJA 10.35]
Trwa pikieta mieszkańców pod starostwem. - Jest nas może mało, ale będzie więcej - powiedziała Agnieszka Adamczewska.
Przewodnicząca zgromadzenia weszła do budynku starostwa i zaprosiła na zewnątrz starostę Teodora Grobelnego. - Na ulicy nic nie wynegocjujemy - powiedział i powtórzył, że zarząd powiatu chce rozmawiać z ratownikami.
Protest pod szpitalem