Sezon grzewczy w pełni. Na końcu listopada na terenie jednej z posesji doszło do tragedii. Rankiem 59-letni mężczyzna rozpalał w piecu w tzw. letniej kuchni. Niestety został znaleziony nieprzytomny. Co tak naprawdę się wydarzyło? To usiłują ustalić policja i prokuratura. Najpierw walkę o jego życie rozpoczęli strażacy, a potem załoga karetki pogotowia ratunkowego. Pomimo wysiłków wielu osób, nie udało się uratować. Po 30 minutach zakończono reanimację. Lekarz stwierdził zgon.
Wybuch z pieca. Mężczyzna nie żyje
W pralni, gdzie znaleziono 59-latka oraz w sąsiednim pomieszczeniu było częściowo spalone wyposażenie. Silnie okopcone było ściany. Co się wydarzyło?
- Prawdopodobnie doszło do niekontrolowanego wybuchu z pieca w czasie rozpalania - informowała st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Niewykluczone, że mężczyzna próbował uciekać. Najprawdopodobniej pomylił drzwi. Zamiast na zewnątrz, trafił do pralni, a stamtąd nie zdołał się już wydostać.
Jak rozpalać w piecu?
Przy tej okazji rozgorzała dyskusja, jak prawidłowo należy rozpalać w piecu, aby nie dochodziło do niebezpiecznych zdarzeń. Specjaliści zwracają uwagę, że w piecu powinnyśmy spalać przede wszystkim dobre paliwo. Wtedy nie dość, że nie kopcimy, to jeszcze nie potrzebujemy ciągle walczyć z zapychającym się kominem. Domowe piece na pewno nie nadają się do palenia tworzyw sztucznych. Nie można, a nawet nie wolno, pozbywać się w ten sposób odpadów.Ważny jest także sam sposób rozpalania ognia. Najbardziej korzystne jest tak zwane rozpalanie od góry. Można je stosować w każdym piecu, który ma wlot powietrza pod ruszt, a wylot spalin u góry paleniska. Aby rozpocząć palenie od góry, należy uzupełnić palenisko węglem, na nim ułożyć drewno, a na samej górze rozpałkę. Przy takim układzie powietrze wciąż ulatuje ku górze, a żar schodzi ku dołowi. Tymczasem dym, który ulatnia się z warstwy zimnego opału, ulega prawie w całości spaleniu. Dzięki temu do komina dostają się prawie przezroczyste spaliny, z kolei zamiast dymu produkowana jest większa ilość ciepła. Palenie od góry jest procesem cyklicznym. Nie ma możliwości dokładania paliwa, aż do momentu całkowitego wypalenia opału. Kiedy to nastąpi, wszystkie czynności związane z rozpalaniem trzeba powtórzyć od nowa.
Palenie kroczące
Drugą metodą jest palenie kroczące. Można z niego korzystać w kotłach górnego spalania oraz górno-dolnych. Jak rozpalić w ten sposób? Na początek trzeba wsypać niewielką porcję paliwa, a na nim podpalić rozpałkę. Gdy opał zmieni się w żar wówczas, należy przegarnąć go na tył kotła, tak by z przodu pozostał pusty ruszt, a w jego miejsce dosypać kolejną porcję paliwa. Ważne jest to, by świeży opał zakrył przedni ruszt i stykał się z kupką żaru bokiem. Jeśli ilość żaru jest odpowiednia, rozpali on nową porcję paliwa.
W kominie tworzy się smoła
Strażacy i kominiarze nieustanie apelują, aby nie palić czym popadnie, bo to powoduje osadzanie się w kominie dużej ilości sadzy, a niekiedy nawet smoły. Zmniejsza się przekrój przewodu kominowego.
- Pożary sadzy w kominie są skutkiem nieprawidłowej eksploatacji instalacji kominowej i urządzeń ogrzewczych. Składa się na to przede wszystkim spalanie złej jakości paliwa, np. mokrego węgla, drewna czy różnego rodzaju odpadów oraz brak regularnych czyszczeń przewodów dymowych - przestrzega mł. kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Czym bezpiecznie i legalnie palić w piecu?
- węglem kamiennym - dla kotła zasypowego zazwyczaj im grubszy, tym lepszy
- sezonowanym, niemalowanym, nieimpregnowanym drewnem,
- ekogroszkiem, pelletem, brykietami drzewnymi,
- brykietami ze słomy, zboża.
Czym nie wolno palić w piecu?
Poza oczywistymi odpadami typu: stare kalosze, pampersy czy opony, to przede wszystkim:
- węgiel słabej jakości, zasiarczony, drobny,
- odpady węglowe typu muł czy flot,
- wilgotne drewno,
- miał,
- węgiel brunatny,
- styropiany,
- płyty meblowe i całe meble,
- drewno malowane, lakierowane, impregnowane - np. ramy okienne, meble, więźba dachowa, elementy konstrukcji budynków,
- płyty wiórowe, paździerzowe, panele podłogowe, klepki parkietowe, dykta,
- podkłady kolejowe i słupy drewniane,
- papier kolorowy,
- liście, trawa i inne odpady zielone.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.