Adam Pawlicki pod odpowiedzialnością karną oświadczał, że nie jest skazany prawomocnym wyrokiem. Pisma są w dokumentacji przetargowej. Przynajmniej w dwóch przetargach, które gmina ogłaszała w tym roku Adam Pawlicki występuje w dokumentach jako "kierownik zamawiającego".
Podobnie, jak cała komisja przetargowa, burmistrz musi złożyć oświadczenie, że m.in. nie jest skazany za przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu. Tymczasem Pawlickiego oskarżono i skazano z artykułu 296 par. 2 kodeksu karnego. Ten zaś otwiera katalog przestępstw gospodarczych. Wyrok w tej sprawie uprawomocnił się w grudniu ubiegłego roku. Pisma do których dotarła "Gazeta" pochodzą z sierpnia i września.
Za fałszywe zeznania polski kodeks karny przewiduje nawet 3 lata więzienia. - Muszę to sprawdzić. Jeżeli tak jest, to muszę to oświadczenie zmienić - mówi burmistrz. Pytany o ewentualną odpowiedzialność karną Pawlicki dodaje. - No trudno, to posiedzę.
Więcej o sprawie w aktualnym wydaniu "Gazety Jarocińskiej".
(nba)