W trakcie kiermaszu sprzedawane były ozdoby wielkanocne, które samodzielnie wykonały przedszkolaki z „Jarzębinki”.
W przedszkolu udało się zebrać ponad 2,5 tys. zł dla Fundacji Ogród Marzeń
Z inicjatywą organizacji kiermaszu wyszła jedna z nauczycielek przedszkola.
- Przeczytałam post w mediach społecznościowych, że można w ten sposób wesprzeć Fundację Ogród Marzeń. Był skierowany przede wszystkim do szkół, ale pomyślałyśmy, dlaczego nie miałoby tego zrobić przedszkole. I zdecydowałyśmy się spróbować - mówi Marta Michalak.
Dzieci pod okiem wychowawców wykonały ozdoby świąteczne - zajączki, jajka, kurczaczki, które później były sprzedawane podczas trwającego dwa dni kiermaszu. Kupującymi byli rodzice, dziadkowie i personel przedszkola.
W ten sposób udało się zebrać nie małą kwotę 2.591,90 zł.
- Dzieci były świadkami liczenia pieniędzy, widziały, jak otwieramy puszki, pokazywałyśmy im banknoty a one uważnie się przyglądały czy dobrze liczymy - relacjonuje Elżbieta Wojtkowiak, nauczycielka z „Jarzębinki”.
A Marta Michalak dodaje:
- Bardzo się cieszymy, że udało się tyle zebrać. Wszyscy się zaangażowali, dzieci, rodzice i personel przedszkola. Mam nadzieję, że przy najbliższej okazji uda się zorganizować kolejny kiermasz.
Wizyta w redakcji, przesłanie prezes fundacji Ogród Marzeń i kultowe gumy do żucia
Dzisiaj przedstawiciele przedszkolaków z „Jarzębinki” - grupa sześcioletnich „Biedronek”, z nauczycielkami przyszła do redakcji Gazety Jarocińskiej, która jest tez siedzibą Fundacji Ogród Marzeń, aby przekazać puszkę z zebranymi pieniędzmi.Przywitała ich Beata Frąckowiak-Piotrowicz, prezes fundacji.
- Bardzo się cieszę, że z nami jesteście i że tak chętnie włączyliście się w pomoc innym dzieciom - powiedziała.
Miała też dla przedszkolaków prośbę i przesłanie:
- Pamiętajcie, że nie wolno się śmiać z dzieci, które są trochę inne od nas, mają inne oko, nos czy krótszą nogę. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy tacy sami i to nie ma znaczenia. Dlatego proszę was, żebyście traktowali takie dzieci tak, jak sami chcielibyście być traktowani - zaznaczyła.
Beata Frąckowiak-Piotrowicz mówiła o działalności fundacji, o tym, że nie tylko pomaga w leczeniu, ale organizuje warsztaty, zajęcia, wyjazdy i różne imprezy dla podopiecznych.
- Możecie włączyć się w tę działalność, a w przyszłości zostać wolontariuszami fundacji i zbierać pieniądze do puszki na pomoc dzieciom z niepełnosprawnościami - poinformowała.
Następnie odbyło się uroczyste przekazanie puszki z zebranymi w czasie kiermaszu funduszami. Na koniec dzieci zostały poczęstowane kultowymi gumami do żucia Donald i Turbo oraz zakładkami fundacji i wszyscy ustawili się do pamiątkowego zdjęcia.
Czy włączacie się w akcje charytatywne i pomoc potrzebującym - zagłosujcie w naszej SONDZIE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.