To był wspaniały weekend pełen mocnych wrażeń i niezapomnianych doznań. Niedzielny Harmagedon należał już tylko do najmłodszych. O godzinie 11:00 do rywalizacji na dystansie 2 km stanęły dzieci (od 5 roku życia) których w tym roku na starcie stawiło się aż 50.
Przez błoto i przeszkody
Trasa biegu usiana była wymyślnymi przeszkodami, których to pokonanie wymagało od młodych śmiałków nie lada wysiłku. Były tunele ułożone ze starych opon, worki piasku z którymi należało przebiec fragment trasy, przeszkody błotne czy też imponującej wielkości wodna zjeżdżalnia.
Nie było łatwo. Każdemu dziecku podczas biegu towarzyszyło jedno z rodziców. Mali zawodnicy pokonywali tor przeszkód każde w swoim tempie. Było dużo śmiechu i świetnej zabawy. Na mecie na każdego uczestnika czekał pamiątkowy medal. Tego dnia rywalizacja sportowa zeszła na plan dalszy. Jak zapewniają organizatorzy najważniejsza w tej imprezie jest dobra zabawa, która posiada też swój aspekt integracyjny.
ZOBACZ TEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.