Chełkowscy byli ostatnimi przedwojennymi właścicielami Śmiełowa. Obie rodziny były bardzo liczne, jeśli chodzi o ilość potomstwa.Chełkowscy, począwszy od Felicji i Franciszka, kupili majątek w Śmiełowie pod koniec lat 80 XIX wieku. Był to z ich strony gest patriotyczny - majątek był bowiem w złym stanie finansowym. Rodzina postanowiła go nabyć, aby uniknąć przejęcia pałacu przez niemieckiego nabywcę. Przeprowadzili renowację. Chełkowscy - zwłaszcza Maria i Józef - którzy odziedziczyli majątek - celowo promowali kult Mickiewicza, tworząc markę związaną z jego pobytem w tym miejscu. Dzięki nim Śmiełów stał się znana lokalizacją związanym z wieszczem, co przetrwało do dzisiaj. Maria po II wojnie światowej aktywnie starała się o utworzenie instytucji kulturalnej w majątku, aby upamiętnić Mickiewicza.
Mamy wrzesień 1939 r. wygnanie rodziny Chełkowskich z ich domu w Śmiełowie. Dla tego miejsca zaczyna się czas wyjątkowy bowiem naznaczony jednym - znikaniem tego co przez lata było tutaj gromadzone, budowane i co stanowiło o esencji i charakterze tego miejsca. Przypomnijmy tylko, że Treuhander, a więc niemiecki powiernik, który pojawił się tutaj w Śmiełowie, spisał całość majątku, a następnie stopniowo ten majątek był rozdysponowywany, sprzedawany. Rodzina Chełkowiskich zdołała ocalić niewielką część pamiątek - przytacza dr Emilian Prałat, kierownik Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie.
Oryginalne eksponaty rodziny Chełkowskich
Robert Zaradny ofiarował Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie dwa oryginalne albumy Chełkowskich z podpisanymi fotografiami. Odziedziczył je po swoim dziadku, który będąc ogrodnikiem w Śmiełowie w okresie wojny, uratował wolumeny. Niewykluczone, że zostały one wyrzucone przez Niemców z pałacu, po tym jak uznano je za małowartościowe. W albumach znajdują się portrety członków rodzin Chełkowskich, Doniemirskich, a także innych rodzin z Pomorza i Wielkopolski.
Dzisiaj te albumy, w tym miejscu będą miały nową historię, nową odsłonę. Plan jest taki, że po konserwacji albumów i fotografii zostaną one w całości zdigitalizowane i upublicznione. Mamy nadzieję, że do końca tego roku, albumy trafią już do pracowni konserwatorskiej, a w przyszłym roku mamy nadzieję, że wiosną wrócą już do nas w pełni blasku i zarazem zdigitalizowane tak, aby udostępnione w sieci mogły stanowić źródło inspiracji, a być może otworzyć również kolejne etapy historii, która z nimi jest związana - informuje kierownik Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie.
Aby podkreślić wyjątkowość tego wydarzenia po oficjalnej części, pojawił się także akcent muzyczny w wykonaniu skrzypaczki Adrianny Zagrodnickiej i pianistki Katarzyny Zawady z zespołu Salonowego z Żegocina. Instrumentalistki zaprezentowały m.in. Mazurka F-dur op. 68 nr 3 - F. Chopina, Arię na strunie G - J.S. Bacha oraz Kanon D-dur - J. Pachelbela. W wydarzeniu uczestniczyli m.in Robert Zawodny z żoną, potomkowie rodziny Chełkowskich - Pani Elżbieta i Pan Leszek, prapraprawnuki, Burmistrz gminy Żerków wraz z małżonką, Bogdan Fleming, oraz Robert Kaźmierczak z Instytutu Książki.
Zobaczcie zdjęcia w galerii
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.