reklama

Debata o sytuacji jarocińskiego szpitala na specjalnym posiedzeniu powiatowej komisji zdrowia - zobacz naszą relację [TRANSMISJA, AKTUALIZACJE, ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Debata o sytuacji jarocińskiego szpitala na specjalnym posiedzeniu powiatowej komisji zdrowia - zobacz naszą relację [TRANSMISJA, AKTUALIZACJE, ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WiadomościW starostwie odbywa się posiedzenie komisji zdrowia Rady Powiatu Jarocińskiego. Temat jest tylko jeden - sytuacja jarocińskiego szpitala i plany likwidacji dwóch oddziałów - położnictwa i noworodkowego.
reklama

Decyzję o zamiarze zamknięcia szpitalnych oddziałów podjął zarząd szpitala, którym jest jednoosobowo prezes Beata Walczak-Silińska, w porozumieniu z trzyosobowym zarządem powiatu - starostą Mariuszem Stoleckim, wicestarostą Katarzyną Szymkowiak i członkiem zarządu odpowiedzialnym za szpital Janem Szczerbaniem. 

Pielęgniarki i położne mogą stracić pracę - protest przed jarocińskim szpitalem 

Doniesienia ze Szpitala Powiatowego w Jarocinie o zamiarze likwidacji położnictwa i oddziału noworodkowego wywołały wiele niepokoju nie tylko wśród personelu lecznicy, ale mieszkańców i pacjentów. 

Widomość o tak radykalnym posunięciu i perspektywie utraty pracy przez 16 pielęgniarek i położnych, wywołała prawdziwą burzę przede wszystkim w mediach społecznościowych, gdzie pismami i oświadczeniami na ten temat przerzucali się między innymi włodarze gmin naszego powiatu, starosta, prezes szpitala i radni powiatowi.  

reklama

Jedni wytaczali poważne argumentu za likwidacją, czyli przede wszystkim strata, którą przynoszą te oddziały i niż demograficzny, a co za tym idzie lawinowo spadająca liczba porodów. Drudzy ostrzegali, że jeśli się zamknie oddziały, to już się ich nie odtworzy i w Jarocinie nie urodzi się już żadne dziecko.   

Stanowcze „nie” dla likwidacji powiedzieli dyrektor medyczny lecznicy dr n. med. Włodzimierz Budzyński i ordynator oddziału ginekologii i położnictwa Miłosz Matuszczak. 

A w miniony poniedziałek, z inicjatywy Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych odbyła się akcja protestacyjna przed szpitalem

reklama

Debata o sytuacji jarocińskiego szpitala otwarta dla wszystkich i transmitowana

Od pierwszych doniesień o zamiarze zamknięcia szpitalnych oddziałów minął tydzień. Starosta jarociński Mariusz Stolecki i przewodnicząca komisji zdrowia i spraw społecznych Rady Powiatu Jarocińskiego Marta Bierła, podjęli decyzje o zwołaniu specjalnego posiedzenia komisji zdrowia - temat jest tylko jeden - sytuacja w szpitalu. 

Na posiedzenie zaproszeni zostali nie tylko członkowie komisji, ale wszyscy radni powiatowi. Swój udział zapowiedziała prezes szpitala i członkowie rady nadzorczej.  

Posiedzenie jest otwarte dla wszystkich i odbywa się w sali Starostwa Powiatowego w Jarocinie, początek o godz. 12.00 - LINK DO TRANSMISJI znajdziesz TUTAJ.  

 

[AKTUALIZACJA, 12.05]

reklama

Rozpoczęły się obrady. Na sali są radni powiatowi, zarząd powiatu, zarząd szpitala, dyrektor medyczny lecznicy i personel - między innymi likwidowanych oddziałów oraz przedstawiciele gmin powiatu jarocińskiego. 

Obrady prowadzi Marta Bierła, przewodnicząca komisji zdrowia, która na początek skierowała swoje słowa do wszystkich obecnych na sali:

- Pamiętajmy iż rozmowa, chęci, dialog, a przede wszystkim współpraca to przepis na sukces na który musimy wszyscy pracować.  Dzisiaj jesteśmy przede wszystkim ludźmi, którzy muszą zmierzyć się  z trudną decyzją.  Zatrzymajmy się na chwilę i usłyszmy się nawzajem. 

[AKTUALIZACJA, 12.10]  

reklama

Kolejny do zebranych zwrócił się starosta jarociński Mariusz Stolecki, który podkreślił między innymi:

- Od 15 lat szpital był tylko raz i na minimalnym zysku pozostałe lata to strata goni stratę i kolejną stratę i to nie jest problem tylko szpitala jarocińskiego bo to jest skala ogólnokrajowa. My możemy dyskutować, zadziobać się,  a i tak nic nie zmienimy (...)

[AKTUALIZACJA, 12.50]

Głos zabrała prezes szpitala Beata Walczak-Silińska, która podkreśliła:

- Nie likwidujemy, tylko naprawiamy i przekształcamy. Jako zarząd szpitala podejmujemy szereg działań naprawczych, nie zawsze przynoszą one oczekiwane rezultaty. 

I mówiąc o utworzeniu oddziału wieloprofilowego, zapowiedziała:

- Pacjenki, które będą chciały rodzić w Jarocinie, będą mogły to zrobić, bo w ramach takiego oddziału będziemy mogli mieć chociażby porofil ginekologiczny. 

Szefowa lecznicy zaprosiła też włodarzy gmin powiatu jarocińskiego i przewodniczacych rad do spotkania w szpitalu. 

[AKTUALIZACJA, 13.05]

Do dyskusji włączył się radny powiatowy, były starosta jarociński - Stanisław Martuzalski.

- Dzisiaj przyszedł czas na przetrwanie. Ten, kto go przeczeka, będzie funkcjonował. Moim zdaniem, należałoby opracować porządny plan dofinansowania szpitala przez samorząd, przede wszystkim powiatowy. Ale powinien on być ściśle powiązany z planem naprawczym szpitala, który będzie realizowany i kontrolowany przez te samorządy i konsultowany z personelem - powiedział.     

Stanisław Martuzalski, mówiąc o przyczynach złej sytuacji finansowej szpitala, stwierdził:

- Tak się kończy zatrudnianie kolegów, a nie fachowych menadżerów do kierowania szpitalem.  

[AKTUALIZACJA, 13.35]

W dyskusji, co rusz przewijają się wątki politycznych przepychanek między radnymi i innymi uczestnikami posiedzenia. Odniósł się do tego dyrektor medyczny szpitala dr n. med. Włodzimierz Budzyński, który stwierdził: 

- Spotkaliśmy się tutaj, żeby rozmawiać, jak pomóc szpitalowi, tymczasem obserwujemy boksowanie się dwóch obozów politycznych. Może panowie wyjaśnicie sobie te wzajemne animozje, a my w sprawie szpitala spotkamy się innym razem? Bo szpital nie powinien być upolityczniony w żadnym zakresie, a to, co się tutaj dzieje, jest tego zaprzeczeniem.  

[AKTUALIZACJA, 13.40]

Prezes szpitala Beata Walczak-Silińska podaje dane dotyczące porodów, które są rejestrowane w powiecie jarocińskim i tych, które odbywają się w naszym szpitalu. Wynika z nich, że tylko ok. 50% kobiet z powiatu jarocińskiego, rodzi dzieci w Jarocinie

Zdradza też niektóre plany dotyczące ginekologii i położnicctwa w ramach oddziału wieloprofilowego

- Zamierzamy przenieść działalność oddziału do pomieszczeń na jednym poziomie (obecnie jest na dwóch - przyp. red.) i ograniczyć liczbę łóżek na oddziale położniczym do 15 łóżek i do 5 na oddziale noworodkowym. Bardziej dostępna będzie też poradnia ginekologiczna - poinformowała.

I dodała: 

- Pracujemy i nadal będziemy pracować.  

Wyjaśniła też, że utworzenie oddziału wieloprofilowego, wymaga wcześniejszej likwidacji tych działów szpitala, które zostaną wcielone do tego oddziału, między innymi ginekologii, położnictwa i noworodkowego. A zakres pracy tych oddziałów - ginekologii, położniczego i noworodkowego, będzie taki sam, jak do tej pory. 

- Stąd pojawiło się słowo likwidacja, które narobiło tyle szumu - powiedziała Beata Walczak-Silińska.

Głos zabrał również ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Miłosz Matuszczak, który stwierdził, że jedynym sposobem na zwiększenie liczby porodów w Jarocinie, jest przede wszystkim podniesienie oddziału do drugiego stopnia referencyjności i umożliwienie dostępności znieczulenia do porodów.

Z kolei jedynym pomysłem na polepszenie sytuacji szpitala i zagrożonych oddziałów, jaki wskazał etatowy członek zarządu powiatu odpowiedzialny za szpital - Jana Szczerbania, było przekazywanie pieniędzy dla lecznicy przez gminy powiatu jarocińskiego.  

[AKTUALIZACJA, 14.30]

Uczestnicy posiedzenia mówią o sposobach promowania oddziału ginekologiczno-położniczego i rodzenia dzieci w Jarocinie. Deklaracje włączenia się w takie działania złożyli przedstawiciele gmin powiatu jarocińskiego.  

[AKTUALIZACJA, 14.50]

Z uczestnikami posiedzenia połączyła się zdalnie burmistrz Jarocina Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, która przebywa na urlopie. Zaapelowała o wspólne działania i dobrą komunikację w sprawach dotyczących szpitala. Zadeklarowała też swój udział w ich rozwiązywaniu i pomoc szpitalowi. 

Do jej wystąpienia odniósł się starosta Mariusz Stolecki, który nie ukrywał, że ma żal o to, że list otwarty, który został do niego skierowany od włodarzy gmin powiatu w sprawie likwidacji oddziałów, a który - jego zdaniem, powstał w jarocińskimj ratuszu, najpierw trafił do medów społecznościowych, a nie na jego biurko.  

- Moje zaufanie łatwo zyskać, ale bardzo trudno odzyskać. Mam żal do pani burmistrz Jarocina i nie wiem, czy to się kiedykolwiek zmieni - stwierdził. 

Glos zabrała też wicestarosta Katarzyna Szymkowiak, która zaapelowała do zebranych:

- Przestańmy robić politykę, bo zrobiliśmy wielką krzywdę temu szpitalowi. Kto na tym ugrał jakiś potencjał polityczny, nie chcę tu mówić. Przestańmy dyskutować o czymś, czego nie było. Szpital i oddziały będą funkcjonowały i to jest całe podsumowanie tego naszego spotkania - stwierdziła.

[AKTUALIZACJA, 15.50]

Przewodnicząca Marta Bierła zakończyła posiedzenie komisji zdrowia i spraw społecznych. 

Czy jesteś zainteresowana/y sytuacją jarocińskiego szpitala i śledzisz informacje na ten temat - zagłosuj w naszej SONDZIE.

SONDA

Czy jesteś zainteresowana/y sytuacją jarocińskiego szpitala i śledzisz informacje na ten temat?

Zagłosowało 303 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 30.07.2025 od godz 10:17
reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo