Kasper Ekert podjął już decyzję w sprawie listopadowych wyborów samorządowych.Będzie kandydował na stanowisko burmistrza Żerkowa.
Ekert nie widzi konfliktu interesów w tym, że będzie konkurentem swojego szefa - burmistrza Jacka Jędraszczyka, który zamierza ubiegać się o reelekcję.
- Nie uważam, żeby to miało być traktowane jako jakiś konflikt. Społeczeństwo ma wybrać i wybierze tego, który jest właściwy, który ma prowadzić dalej gminę - uważa.
- Na pewno nikomu niczego nie zabieram (głosy w wyborach - przyp. red.). Społeczeństwo żerkowskie jest mądre i na pewno wybierze najlepiej. A czy wybierze mnie, czy pana burmistrza, czy innego kandydata - ja wierzę, że dokona dobrego wyboru - dodaje.
(ann)