Od kilku dni krążą plotki o tym, że nutrie żyjące w parku leśnym przy ul. Szubianki miały zostać zastrzelone. Czy to prawda?
Urząd Miejski informował wcześniej o planowanym odłowie zwierząt. Decyzja była podyktowana kilkoma względami. Nutrie są gatunkiem hodowlanym, nie występującym w naturze i szybko się rozmnażają. Poza tym były one dokarmiane przez mieszkańców - głównie chlebem i odpadami roślinnymi np. liśćmi kapusty. Resztki zalegały w stawie i gniły, a pieczywo szkodziło nie tylko gryzoniom, ale i mieszkającym na stawie kaczkom. Poza tym zaczął się też pojawiać problem ze szczurami.
- Odłowu przy użyciu klatek dokonała specjalistyczna firma. Zwierzęta zostały schwytane wcześnie rano. Mamy całą dokumentację fotograficzną. Nutrie trafiły z powrotem do hodowców. Naprawdę nie wiem, skąd się wzięły plotki o ich zastrzeleniu - wyjaśnia Marzena Jeleniewska-Jankowska, kierownik referatu zieleni miejskiej w jarocińskim magistracie.
Decyzja była konsultowana z Nadleśnictwem Jarocin. Dodaje, że do tej pory zostały odłowione cztery sztuki. Natomiast informacje od osób, które często bywają w parku, mówią o sześciu osobnikach. Nie potwierdziły się natomiast plotki o nutriach, które zadomowiły się w parku Radolińskich oraz w rejonach restauracji Mc’Donalds. Zagadką pozostaje to, skąd zwierzęta w ogóle wzięły się w Jarocinie. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że mogły uciec z hodowli lub zostać z niej wypuszczone.
Odłów zwierząt był również podyktowany względami formalnymi. Teren zielony przy ulicy Szubianki jest częścią dużego projektu, na którego realizację udało się pozyskać ponad 12 mln. zł dotacji unijnej. Wkrótce ma zostać ogłoszony przetarg na realizację tego zadania. Termin zakończenia prac przypada w maju 2021 roku.