Podczas Charytatywnej Gali Sztuk Walki odbędzie się 9 starć. W pokazowych walkach wezmą udział zarówno dzieci, kobiety, jak i parabokserzy, czyli niepełnosprawni zawodnicy na wózkach. Pomiędzy rundami prowadzone będą licytacje. Będzie też stoisko gastronomiczne z ciastem, popcornem czy watą cukrową. Najmłodszymi pociechami zaopiekuje się w tym czasie animatorka, która m.in. będzie malowała twarze. Patronat nad galą objęła "Gazeta Jarocińska". Impreza w hali widowiskowo-sportowej Jarocin Sport (ul. Sportowa 6) w sobotę (16 listopada) rozpocznie się o godz. 18.00.
Bilety wstępu kosztują 50 zł dla dorosłych oraz 30 zł dla młodzieży powyżej 12. roku życia. Przewidziano również możliwość kupienia wejścia do loży VIP za 250 zł, gdzie na gości czekać będzie catering. Bilety można będzie nabyć bezpośrednio na miejscu. Sprzedaż zostanie uruchomiona 15 minut przed rozpoczęciem imprezy
Pomóc można również przekazując wypieki. Zgłoszenia za pośrednictwem fanpage'u Stowarzyszenia "Skrzydlaci Bohaterowie" na facebooku [KLIKNIJ TUTAJ].
Komu będzie można pomóc kupując bilety na Charytatywną Galę Sztuk Walki w Jarocinie?
Jaś Adamkiewicz z Jarocina od grudnia 2022 walczy ze złośliwym nowotworem - mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy. Pomimo leczenia pojawiły się najpierw przerzuty do mózgu, a niedawno również do kręgosłupa.
"Chciałabym napisać, że mamy jakieś dobre informacje... Niestety, jest wręcz przeciwnie! U Jasia pojawiły się przerzuty do kręgosłupa... Proszę o pomoc, bo naprawdę już nie wiem, co robić... Mam ochotę krzyczeć z bezsilności. Czym moje dziecko zasłużyło sobie na takie cierpienie? Dlaczego los tak okrutnie z nas zakpił... Czekamy za ostateczną decyzją z Niemiec – mija kolejny miesiąc, a wciąż nie mamy odpowiedzi. Jestem załamana... Patrzę, jak choroba wykańcza mojego synka i nie mogę nic zrobić... Każda wpłata to dla nas ogromne wsparcie i daje nam możliwość, by szukać kolejnych rozwiązań. Nie możemy się poddać, musimy walczyć o życie naszego dziecka..." - napisała kilka dni temu na stronie zbiórki Joanna Adamkiewicz, mama chorego chłopca.
Do zakończenia zbiórki na stronie siepomaga.pl potrzeba jeszcze 29 tys. zł. Cały czas trwa wyścig z czasem. Jasiowi można pomóc nabywając fanty na grupie "Licytacje dla Jasia". Można również samemu przekazać przedmioty, z których dochód zasili konto na jego leczenie. Można też wrzucić datek do jednej z puszek, które ustawione są w wielu sklepach i punktach usługowych. Niestety niedawno doszło do bulwersującej kradzieży jednej z nich. Gdy ludzie podali w mediach społecznościowych tożsamość złodzieja, ten postanowił oddać skarbonkę.
4-letniego Michała Szubę z powodu braku przewodu słuchowego i niewykształconej małżowiny usznej czeka operacja w USA. Zbiórka prowadzona jest na stronie pomagam.pl. Do pełnej kwoty brakuje jeszcze 317 tys. zł. Na facebooku działa grupa z licytacjami: "Usłyszeć świat - Drużyna Michasia". Chłopiec mieszka w Nadolicach Małych w województwie dolnośląskim, ale jego mama - Paulina pochodzi z Koźmina Wlkp. Stąd też w sąsiadującej z Jarocinem gminie organizowane są różnego rodzaju akcje ze wsparciem dla chłopca.
"Cały czas walczymy, by osiągnąć potrzebne środki na operację w USA. To jedyna szansa dla Michasia na odzyskanie słuchu. Walcząc o prawe uszko, cały czas boimy się o to, by lewe uszko naszego dziecka odbierało dźwięki. Kochamy Michasia najmocniej na świecie. Każdego dnia boimy się, że nasz zapłakany synek przyjdzie i powie: „Mamo, ja nie słyszę”... Ta myśl rozdziera nasze serca. Dziękujemy za to, że jesteście. Proszę, nie zostawiajcie nas w potrzebie…" - zaapelowała na stronie zbiórki Paulina Szuba.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.