reklama

Bolał go brzuch. Wezwał karetkę, ale nie chciał wpuścić ratowników

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bolał go brzuch. Wezwał karetkę, ale nie chciał wpuścić ratowników - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pogotowie, policja i straż pożarna zostali wezwani do Wilczyńca. Jeden z mieszkańców skarżył się na silne bóle brzucha. Kiedy jednak ratownicy dotarli na miejsce, nie chciał ich wpuścić do mieszkania.
reklama

Kiedy wybierać numer alarmowy 112? Wydawałoby się, że każdy powinien wiedzieć. Niestety. Praktyka dowodzi, że wciąż spotykamy się z bezmyślnymi zachowaniami. Niektórzy niepotrzebnie angażują służby, kiedy zdrowie czy życie kogoś innego może być zagrożone.

Raptem kilka miesięcy temu informowaliśmy o 43-latku z gminy Jarocin, który pod wpływem alkoholu dzwonił pod numer alarmowy i twierdził, że źle się czuje, po czym okazywało się, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Jarocińska policja poinformowała o kolejnym takim przypadku. 

Wezwał pogotowie ratunkowe, po czym nie chciał otworzyć drzwi do mieszkania  

Wczoraj wieczorem (22 sierpnia) wszystkie służby ratunkowe udały się do Wilczyńca. Pogotowie otrzymało wezwanie do mężczyzny, który uskarżał się na silne bóle brzucha. 

- Na miejsce zajechał Zespół Ratownictwa Medycznego, ale mężczyzna nie chciał ratownikom otworzyć drzwi. Medycy wezwali na pomoc policję i straż pożarną. Dopiero na polecenie funkcjonariuszy otworzył - mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.  

Wezwanie było nieuzasadnione. Mężczyzna został ukarany mandatem    

Kiedy ratownicy weszli do mieszkania, okazało się, że wzywającemu nic nie jest. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zadzwonił po pogotowie. Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Policja zdarzenie zakwalifikowała jako nieuzasadnione wezwanie. Mężczyzna został ukarany mandatem.

W międzyczasie do Wilczyńca przyjechała straż pożarna.     

 - Po naszym dojeździe okazało się, że na miejscu jest już Zespół Ratownictwa Medycznego oraz patrol policji - potwierdza kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.

Policja przypomina, że wezwanie pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może tej pomocy potrzebować. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie taka pomoc jest konieczna. 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama