Przed wybraniem numeru alarmowego warto zastanowić się czy sprawa, z którą dzwonisz, wymaga interwencji służb. Każde bezpodstawne zgłoszenie traktowane jest jako wywołanie fałszywego alarmu, czy też wprowadzenie w błąd, co skutkuje karą grzywny.
Policja te ostrzeżenia powtarza wielokrotnie. Wtórują im ratownicy medyczni, którzy przypominają, że karetki pogotowia wzywa się tylko w przypadkach zagrożenia zdrowia lub życia. Są osoby, do których nic nie trafia.
Do takich należy zapewne 43-latek z gminy Jarocin. W ciągu niespełna tygodnia trzy razy wezwał służby ratunkowe. Dzisiaj rano na osiedlu Ługi interweniowały straż pożarna, policja, Zespół Ratownictwa Medycznego i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
43-latek z gminy Jarocin twierdził, że źle się czuje
Do zdarzenia doszło na ul. Warcianej.
- Zostaliśmy wezwani do zabezpieczenia lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna wymaga pomocy medycznej, a nie ma wolnej karetki pogotowia ratunkowego – informował rano oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Najpierw na ulicy Warcianej pojawiła się straż pożarna, potem wylądowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W międzyczasie zwolniła się karetka pogotowia i na osiedle udali się też ratownicy medyczni. Ostatecznie konieczna była jeszcze interwencja policji.
Kolejny raz bezpodstawnie zadzwonił na numer 112
Co ustalili mundurowi?
- Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu. Powiedział, że znajduje się pod sklepem Dino, źle się czuje i potrzebuje pomocy medycznej. Ostatecznie okazało się, że mężczyźnie nie jest potrzebna pomoc medyczna – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy KPP w Jarocinie.
Od 43-latka była wyczuwalna woń alkoholu. Niestety mieszkaniec gminy Jarocin jest dobrze znany ratownikom medycznym i policjantom. W ciągu niespełna tygodnia trzeci raz bezpodstawnie zaalarmował służby ratunkowe.
- W związku z tym, że bezpodstawne wezwanie powtórzyło się kolejny raz policjanci zrezygnowali z postępowania mandatowego. Zostanie sporządzany wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny – podaje Agnieszka Zaworska.
O poprzednich bezpodstawnych wezwaniach służb tego mężczyzny czytaj w artykule: Zadzwonił po pogotowie i policję z ulicy Zacisznej w Jarocinie, bo… nie chciało mu się iść pieszo
Jakie kary powinny ponosić osoby, które bezpodstawnie alarmują służby ratunkowe? Piszcie w komentarzach
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.