Niemal natychmiast po wyborze na burmistrza Jaraczewa Bartosza Banaszaka pojawiły się insynuacje o zmianach w urzędzie gminy czy jednostkach organizacyjnych.
Burmistrz Bartosz Banaszak dementuje informacje o zwolnieniach w urzędzie i podległych jednostkach
Do tych doniesień odniósł się Bartosz Banaszak w wywiadzie dla portalu jarocinska.pl.
- Wszystkie informacje podczas mojej kampanii o masowych zwolnieniach w urzędzie gminy to były pomówienia. Chcę dobrej i lojalnej współpracy oraz szacunku. Będę wymagał tego od pracowników, w zamian również będę okazywał im to samo. (...) - mówił Bartosz Banaszak.
Andrzej Musiałek zakończył pracę w GOK-u w Jaraczewie
Andrzej Musiałek pożegnał się z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Jaraczewie 30 kwietna. Funkcję dyrektora z sukcesami pełnił przez 15 lat. Czy ta sytuacja ma związek ze zmianą władzy w gminie Jaraczewo?
- Umowę o pracę miałem do końca kwietnia. Odchodzący burmistrz mi nie przedłużył umowy, a nowy nie złożył mi propozycji - tłumaczy Andrzej Musiałek.
Czy rozmawiał z Dariuszem Strugała lub Bartoszem Banaszakiem na temat swojej dlaszej pracy w Jaraczewie.
- Nie. Nie rozmawiałem z żadnym z burmistrzów. Uznałem, że jeżeli ktoś by chciał, abym pracował dalej, to zaproponowałby mi, a jeżeli nie, to jest oczywiste, że mnie nie chcą - dodaje.
Nowy burmistrz Jaraczewa ogłosi konkurs na dyrektora GOK-u w Jaraczewie
Jak sprawę komentuje nowy burmistrz Jaraczewa?
- Ja nie miałem możliwości jako burmistrz elekt przedłużenia umowy o pracę dyrektorowi Musiałkowi. Z tego, co mi wiadomo, to dyrektor nie starał się u poprzedniego burmistrza o przedłużenie umowy - odpowiada Bartosz Banaszak.
Zapowiada powołanie pełniącego obowiązki dyrektora, a potem ogłoszenie konkursu na dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Jaraczewie.
Czy Andrzej Musiałek wystartuje w konkursie?
- Nie - odpowiada bardzo szybko.
- Gdybym wystartował, to oznaczałoby, że chcę się wprosić temu nowemu burmistrzowi, który mnie nie chciał, bo jeżeli mi nie zaproponował, to oznacza, że mnie nie chcę i w takim razie, po co mam się starać - zaznacza Musiałek.
Andrzej Musiałek przepracował w Jaraczewie 15 lat.
- Bardzo mi się tam podobało. Mogę nawet powiedzieć, że było super. Sądzę, że mieszkańcom też się podobało, co w ośrodku działo się pod moim kierunkiem. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu. Żona zawsze mi powtarza, że praca mnie sama znajdzie. Nie ukrywam, że jeszcze chciałbym popracować - odpowiada były już dyrektor GOK-u w Jaraczewie.
Za pracę w jaraczewskiej kulturze odchodzącemu dyrektorowi dziękowali między innymi strażacy. Andrzej Musiałek zasłynął szeroko, kiedy wziął udział w programie "The Voice Senior". Z tej okazji udzielił wywiadu dla jarocinska.pl [ZOBACZ TUTAJ].
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.