Jarocińska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie znęcania się nad 39-latkiem za jego życia. To postępowanie było efektem głośnej sprawy z końca czerwca ubiegłego roku. Zwłoki mężczyzny zaleziono na polu kukurydzy w Wilczyńcu. Kilka godzin po tym zdarzeniu policja podawała, że do zgonu mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie. Po publikacji takiej wersji na portalu jarocinska.pl, w sieci zawrzało. Internauci sugerowali, że Waldek mógł nie umrzeć naturalnie. Pojawiło się sporo wpisów mówiących o tym, że nad mężczyzną miała się znęcać konkubina i jej bracia. Ostatecznie prokuratura wstrzymała pogrzeb i zarządziła sekcję zwłok, po której śledczy stwierdzili, że do śmierci trzydziestodziewięciolatka nie przyczyniły się osoby trzecie.
Zwłoki w kukurydzy. „Widziałem, jak go biła”
W sierpniu ubiegłego roku prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Waldemara B. Śledczy do odrębnego postępowania wyłączyli zgromadzone materiały świadczące o tym, że 39-latek mógł być ofiarą przemocy za jego życia. Relacje mieszkańców bloku w Witaszycach, w którym mieszkała para, były przerażające.
- Na własne oczy widziałam, jak go biła. Biła go wszystkim, co miała w ręce. Deską, nie deską. Rąbał drewno, to wzięła kawałek i mu przywaliła. Trzaskała nim o mur - opowiadał „Gazecie” w lipcu ubiegłego jeden z lokatorów bloku.
- Robili grilla. Mieli cztery kiełbasy. Ona zjadła jedną, drugą i trzecią. A on tylko jedną, przyniósł dwa piwa. Ona piła piwo i on pił, wtedy ona nagle go uderzyła. Zwróciłem jej uwagę. Dlaczego go bijesz? Odpowiedziała: „Bo pije”. Odpowiedziałem jej: „A ty co robisz?. A ona wzięła go za włosy i trzaskała nim o ścianę. Tak było - relacjonował z ręką na sercu starszy mężczyzna.
„Znęcała się nad konkubentem”
Śledczy zgromadzili materiał, który był podstawą do przedstawienia zarzutów trzem osobom. Konkubina nieżyjącego 39-latka i jej braci usłyszeli zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad mężczyzną.
- 45-letniej kobiecie zarzucono, że kobieta w okresie od 2016 do czerwca 2021 znęcała się nad konkubentem w ten sposób, że wyzywała go słowami wulgarnymi oraz stosowała przemoc fizyczną, uderzała przedmiotami w różne części ciała, biła i kopała - mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Organy ścigania znalazły dowody, że 44-letni mężczyzna pastwił się nad Waldemarem B. w okresie od 2018 roku do czerwca 2021 roku. Oskarżony miał uderzać 39-latka w twarz. Zarzucanego czynu miał się dopuścić w warunkach recydywy podstawowej,tj. w ciągu pięciu lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne. Analogiczny zarzut usłyszał kolejny z braci konkubiny 37-letni mężczyzna. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Jarocinie. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.