To miał być genialny plan, jak napić się markowego alkoholu i jeszcze zarobić na jego sprzedaży. Plany 33-latka z Jarocina pokrzyżowali stróże prawa.
We wtorek (28 marca) policja została powiadomiona przez kierownika jednego z marketów w Żerkowie o kradzieży dużej ilości alkoholu oraz napojów energetycznych i drobnych produktów kosmetycznych.
Z marketu w Żerkowie kradł markowy alkohol i napoje energetyczne
Wartość towarów, które padły łupem rabusia oszacowano na ponad 5.000 zł.
- W wytypowaniu sprawcy kradzieży kryminalnym pomógł system monitorujący zainstalowany na terenie obiektu. Na podstawie wizerunku utrwalonego przez jedną z kamer, policjanci ustalili dane mężczyzny oraz adres jego zamieszkania. Chwilę później zapukali do jego drzwi. Podejrzewany o kradzież mężczyzna nie krył zdziwienia takim obrotem sprawy - relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
33-latkowi z Jarocina postawiono zarzut kradzieży. Przyznał się
Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec Jarocina do Żerkowa jeździł rowerem.
- W okresie od 20 lutego do 25 marca ten sam sklep odwiedził aż sześć razy. Za każdym razem w torbę pakował alkohol, napoje energetyczne i opuszczał budynek, omijając linie kas - mówi policjantka
29 marca mężczyzna usłyszał zarzut sześciokrotnego dokonania kradzieży. Podejrzany przyznał się. Jak wyjaśnił, część skradzionego alkoholu wypił, a resztę sprzedał.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.