Remisem 2:2 zakończył się pojedynek Jaroty z Nielbą Wągrowiec. Atmosfera momentami mogła przypominać pamiętne derby. Po meczu chuligani z Wągrowca zniszczyli trzy samochody kibiców Jaroty (m.in. powybijali szyby i pourywali lusterka).
To był już piętnasty pojedynek tych drużyn. Historyczne baraże z 2006 roku pamiętało po dwóch piłkarzy obu zespołów (Piotr Skokowski i Krzysztof Czabański z Jaroty oraz Jacek Figaszewski i Maciej Klawiński z Nielby). Do udziału w barażu przyznaje się także Jędrzej Ludwiczak, który... podawał wtedy piłki podczas meczu w Jarocinie
Mecz długo układał się dobrze dla Jaroty, która pod koniec pierwszej połowy objęła prowadzenie po strzale Łukasza Białożyta (rozwiązał kontrakt z Chojniczanką i po roku wrócił do Jarocina).
W drugiej połowie na 2:0 podwyższył Bartosz Kieliba i wydawało się, że Jarota zainkasuje kolejny komplet punktów.
Nielba dość szybko, w zamieszaniu podbramkowym po rzucie wolnym, zdobyła bramkę kontaktową i poczuła, że może jeszcze powalczyć o korzystny wynik.
Udało jej się wyrównać po kapitalnym uderzeniu Michała Fertikowskiego z rzutu wolnego już w doliczonym czasie gry.
Po meczu doszło do incydentu. Samochody, którymi przyjechali kibice Jaroty zostały zniszczone przez wągrowieckich chuliganów. Trzy auta nie nadawały się do jazdy - miały powybijane szyby, pourywane lusterka, porysowaną karoserię.
Autokar z piłkarzami Jaroty był konwojowany przez policję do samego Jarocina.
Nielba Wągrowiec – Jarota Hotel Jarocin 2:2 (0:1)
0:1 – Łukasz Białożyt, po podaniu Michała Grobelnego (40.)
0:2 – Bartosz Kieliba – głową, po dośrodkowaniu Piotra Skokowskiego z rzutu wolnego (62.)
1:2 – Michał Fertikowski – po strzale Błażeja Nowaka z rzutu wolnego (69.)
2:2 – Michał Fertikowski – z rzutu wolnego (90.+3)
Jarota: Adrian Szady, Jędrzej Ludwiczak, Bartosz Kieliba, Krzysztof Czabański, Piotr Skokowski, Hubert Antkowiak (60. Michał Goliński), Maciej Stronka, Michał Grobelny (74. Adrian Cieślak), Łukasz Białożyt, Dominik Chromiński (89. Adam Durowicz), Krystian Benuszak (60. Kamil Stefaniak)
Fot. Przemysław Szeszuła