Nie udało się piłkarzom Jaroty przerwać fatalnej passy w pojedynkach z Wartą Poznań. Jarociniacy nigdy jeszcze nawet nie zremisowali z warciarzami. Tym razem podopieczni Jarosława Araszkiewicza przegrali 1:3, choć do przerwy prowadzili 1:0 po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Krzysztofa Bartoszaka.
Warta, jeden z głównych kandydatów do awansu do I ligi, naszpikowana gwiazdami - z byłymi reprezentantami Polski Grzegorzem Rasiakiem, Maciejem Scherfchenem i Michałem Golińskim na czele, była zdecydowanym faworytem. Jarota wysoko jednak zawiesiła poprzeczkę lokalnemu rywalowi.
Po pierwszej połowie, nastawieni na grę z kontry podopieczni Jarosława Araszkiewicza, prowadzili 1:0 po rzucie karnym skutecznie egzekwowanym przez Krzysztofa Bartoszaka, po faulu na Damianie Pawlaku.
W drugiej części poznaniacy uzyskali zdecydowaną przewagę i zdobyli trzy bramki. Przy wszystkich udział miał Grzegorz Rasiak. Najpierw otworzył akcję podając do Błażeja Nowaka, który wyłożył piłkę wprowadzonemu po przerwie Michałowi Ciarkowskiemu. Chwilę później ponownie Ciarkowski, po zgraniu piętą przez Rasiaka, pokonał Szymańskiego. Wynik ustalił sam Rasiak, który wykorzystał serię błędów jarocińskiej defensywy.
Jarota Hotel Jarocin - Warta Poznań 1:3 (1:0)
1:0 - Krzysztof Bartoszak - z rzutu karnego, po faulu na Damianie Pawlaku (34.)
1:1 - Michał Ciarkowski (54.)
1:2 - Michał Ciarkowski (60.)
1:3 - Grzegorz Rasiak (64.)
Jarota Hotel: Karol Szymański, Hubert Oczkowski, Bartosz Kieliba Ż, Piotr Garbarek, Miłosz Filipiak, Damian Pawlak (54. Piotr Skokowski), Hubert Nawrocki (64. Krzysztof Czabański), Marcin Wojciechowski, Karol Danielak (58. Bartłomiej Olejniczak), Hubert Antkowiak (73. Wojciech Kamiński), Krzysztof Bartoszak Ż
Warta: Paweł Beser, Dawid Jasiński Ż, Łukasz Jasiński, Alain Ngamayama, Przemysław Kocot, Błażej Nowak (71. Dawid Czerniejewicz), Adrian Bartkowiak, Maciej Scherfchen (17. Michał Goliński), Artur Marciniak, Paweł Piceluk (46. Michał Ciarkowski), Grzegorz Rasiak
Fot. Stanisław Dziekański
