Nie tak wyobrażano sobie w Jarocinie ostatni mecz rundy jesiennej. Jarota w fatalnym stylu przegrała 0:4 z Zagłębiem Sosnowiec i zimę spędzi w strefie spadkowej.
Początek meczu nie zwiastował takiej klęski. Pierwsze pół godziny było wyrównane, a oba zespoły miały okazje bramkowe. Po raz kolejny okazało się jednak, że Jarota bez napastnika meczu nie wygra. Adrian Owczarek starał się, ale do bramki, zamiast piłki wpadł sam, po dośrodkowaniu Damiana Pawlaka. Chwilę później po bardzo ładnej akcji Owczarka, Pawlaka, Danielaka i Białożyta ten ostatni trafił w słupek. Była 26. minuta. Wtedy jakby ktoś wyłączył Jarocie zasilanie. Najpierw koszmarny błąd popełnił Piotr Garbarek, który chciał zgrywać piłkę w polu karnym do Dariusza Brzostowskiego, ale idealnie wyłożył ją pod nogi wbiegającego zza jego pleców Tomasza Szatana i Zagłębie objęło prowadzenie. Kilka minut później Igor Skowron zobaczył drugą żółtą kartkę i opuścił boisko. Co ciekawe trener Jaroty większe pretensje o te kartki miał do bardziej doświadczonych defensorów Jaroty, niż do młodego stopera. - Bardzo źle byliśmy ustawieni w obronie, stąd kartki dla Igora - - mówił po meczu wściekły Smółka.
Grająca w osłabieniu Jarota była tylko tłem dla rozgrywającego bardzo dobry mecz Zagłębia. Na 2:0 podwyższył na początku drugiej połowy Tomasz Szatan
Zagłębie bawiło się grą. Piłkarze z Sosnowca żartowali nawet kto z nich strzeli następną bramkę. Gospodarzy dobił Łukasz Matusiak, który dwukrotnie pokonał Dariusza Brzostowskiego. Dla Matusiaka, były to pierwsze trafienia od ponad dwóch lat...
- Naprawdę nie wiem, co się stało w tym spotkaniu. W dzisiejszym meczu zabrakło kompletnie wszystkiego - mówił po zakończeniu załamany Łukasz Białożyt.
Na konferencji prasowej trener Zbigniew Smółka przeprosił kibiców za to spotkanie. Obiecał także, że ciężką pracą postara się wraz z drużyną odbudować honor i zaufanie.
Jarota Hotel Jarocin - Zagłębie Sosnowiec 0:4 (0:1)
0:1 - Tomasz Szatan (29.)
0:2 - Tomasz Szatan (49.)
0:3 - Łukasz Matusiak (74.)
0:4 - Łukasz Matusiak (90.)
Jarota Hotel: Dariusz Brzostowski, Tobiasz Kupczyk, Igor Skowron Ż, Ż, CZ, Piotr Garbarek, Mateusz Śliwa, Krzysztof Czabański (60. Jędrzej Ludwiczak), Karol Danielak, Łukasz Białożyt, Sebastian Kamiński, Damian Pawlak (60. Patryk Cierniewski), Adrian Owczarek (60. Hubert Nawrocki)
Zagłębie: Dawid Kudła, Jovan Ninković, Volodymyr Ostroushko, Sławomir Jarczyk, Marcin Sierczyński, Dawid Weis, Łukasz Matusiak, Tomasz Szatan (79. Łukasz Rojewski), Marcin Lachowski, Dawid Ryndak (84. Hubert Tylec), Rafał Jankowski (64. Michał Cyganek)
Fot. Stanisław Dziekański
