Kawalkada rowerzystów wyruszyła sobotniego wieczoru sprzed Pałacu Radolińskich. Wyprawę zorganizowało stowarzyszenie RoweLOVE Jarocin, a celem była miejscowość Witaszyce, gdzie na uczestników czekały zapowiadane przez organizatorów niespodzianki.
Z parku cykliści wyruszyli w stronę Alei Światowego Dnia Roweru, skąd udali się do Wilkowyi, gdzie zaplanowano pierwszy postój - obok młyna nad Lutynią. Choć wieczory nie są już tak ciepłe jak w lipcu, wczorajsza aura sprzyjała rowerzystom. Z Wilkowyi uczestnicy rajdu skierowali się w stronę Woli Książęcej (tu zorganizowano drugi postój), dalej przez Twardów i Magnuszewice na plac przed remizą OSP Witaszyce. Tam czekał na nich poczęstunek: pyszne kiełbaski, drożdżówki oraz ciepła kawa i herbata.
Biediada po rajdzie miała nie tylko wymiar integracyjny, ale też edukacyjny. W trakcie spotkania pokazano filmy zrealizowane przez stowarzyszenie, a dotyczące "cooltury" rowerowej oraz kontrapasów.
Humory dopisywały, jak zawsze podczas wycieczek organizowanych przez RoweLOVE Jarocin. Zabawa trwała do północy, po czym uczestnicy rozjechali się do swoich domów.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.