W ostatnim meczu w II lidze na własnym stadionie Jarota Hotel Jarocin przegrała 0:2, z wciąż walczącym o utrzymanie, Rakowem Częstochowa.
Obie bramki padły w drugiej połowie. Najpierw bardzo dobrze broniącego w tym spotkaniu Simona Krawczyka pokonał Tomasz Pełka, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Przemysław Mońka.
Jarota mimo porażki w ostatnim meczu pokazała się z dobrej strony. Gdyby Damian Pawlak zdołał choć raz pokonać bramkarza Rakowa, jeszcze przy stanie 0:0, mecz mógł się zakończyć zupełnie innym wynikiem.
Po XXXIII kolejce poznaliśmy kolejnych spadkowiczów. Do KS Polkowice, Jaroty, Calisii, UKP Zielona Góra i Ostrovii dołączyły Ruch Zdzieszowice, Odra Opole, Gryf Wejherowo i Polonia Bytom.
O ostatnie miejsce w zreformowanej II lidze walczą jeszcze trzy zespoły: MKS Kluczbork, Górnik Wałbrzych i Raków Częstochowa.
Jarota Hotel Jarocin - Raków Częstochowa 0:2 (0:0)
0:1 - Tomasz Pełka (77.)
0:2 - Przemysław Mońka (90. +2)
Fot. Przemysław Szeszuła