Wisła Borek Wielkopolski - GKS Jaraczewo 3:5
W pierwszym spotkaniu w RedBox V Lidze beniaminek rozgrywek - GKS Jaraczewo spotkał się w Derbach Przyjaźni ze starym, dobrym znajomym. Podopieczni Kamila Stefaniaka mierzyli się bowiem na wyjeździe z Wisłą Borek Wielkopolski, z którą jeszcze kilka miesięcy temu rywalizowali w “okręgówce”.Na emocje kibice nie mogli narzekać od samego początku. Już w piątej minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Marcina Wojciechowskiego pokonał bowiem Piotr Galusik. „Gieksa” rzuciła się jednak niemal od razu do odrabiania strat i już w 14. minucie mieliśmy remis. Na listę strzelców wpisał się bowiem Dariusz Małecki. Podopieczni trenera Stefaniaka wyszli na prowadzenie w końcówce pierwszej połowie, ale do szatni schodzili z dwubramkową przewagą. Najpierw piłkę po raz drugi do siatki wpakował Małecki, a tuż przed gwizdkiem sędziego wynik na 3:1 podwyższył nowy nabytek zespołu z Jaraczewa - Tomasz Zaremba.
Po przerwie GKS nie zwalniał tempa i ekspresowo dołożył dwie bramki. Już w czterdziestej szóstej minucie trafienie zanotował Przemysław Rzepka, dla którego była to setna bramka w żółto-czerwonych barwach. Sto dwadzieścia sekund później z kolei swoje trafienie dołożył Tomasz Mikołajczak. Gospodarze tego meczu próbowali jeszcze odrabiać straty, ale stać ich było tylko na jeszcze dwie bramki i to w starciu beniaminków, to GKS Jaraczewo mógł cieszyć się z kompletów punktów w debiucie w V Lidze.
Wisła Borek Wielkopolski - GKS Jaraczewo 3:5 (1:3)
5’ 1:0 Piotr Galusik
14’ 1:1 Dariusz Małecki
38’ 1:2 Dariusz Małecki
45’ 1:3 Tomasz Zaremba
46’ 1:4 Przemysław Rzepka
48’ 1:5 Tomasz Mikołajczak
60’ 2:5 Piotr Galusik
68’ 3:5 Bartosz Napierała
GKS: Marcin Wojciechowski - Kacper Wieliński, Marcin Urbaniak, Jakub Adamkiewicz (Ż), Dariusz Józefiak (55’ - Jakub Bolek), Dariusz Małecki (kapitan) (80’ - Bartosz Chybki), Tomasz Zaremba, Patryk Rzepka, Przemysław Rzepka (72’ - Marcin Wyrwas), Bartosz Marciniak (88’ - Szymon Kubiak), Tomasz Mikołajczak (55’ - Dawid Czabański (Ż), 70’ - Hubert Kubiak)
Trener: Kamil Stefaniak
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD WIDEO
LZS Cielcza - Polonia 1908 Marcinki Kępno 0:1
Nieco trudniejsze zadanie przed sobą wydawało się, że będzie mieć LZS Cielcza. Z nowym trenerem - Przemysławem Piotrem Łoniewskim - u steru “Czelsi” podejmowała na własnym boisku spadkowicza z Artbud IV Ligi Polonię 1908 Marcinki Kępno.W porównaniu do meczu GKS-u z Wisłą w tym spotkaniu goli i emocji było jak na lekarstwo. Kibice zgromadzeni na stadionie w Cielczy zobaczyli bowiem zaledwie jedną bramkę. Jej autorem w trzydziestej minucie był Jakub Sibiński. Pomimo zmian jakimi próbował pobudzić do działania zespół gospodarzy trener Łoniewski, wynik nie uległ zmianie już do ostatniego gwizdka i na start nowego sezonu”Czelsi” musiała przełknąć gorycz porażki.
LZS Cielcza - Polonia 1908 Marcinki Kępno 0:1 (0:1)
Bramka:
30’ 0:1 Jakub Skibiński
LZS: Szymon Olejniczak - Jakub Bierła, Jakub Nowak, Maksymilian Łoniewski (36’ - Piotr Palczewski (Ż), 67’ - Maciej Stamierowski), Filip Zaleski (63’ - Bartosz Borysiak), Eryk Kowalski (80’ - Jakub Nadobny), Krzysztof Zawacki, Przemysław Kropski, Kacper Wilczyński (78’ - Wiktor Mąka), Łukasz Marchewka (kapitan), Kamil Filipiak
Trener: Przemysław Piotr Łoniewski
Czarni Wierzbno - GKS Żerków 1:4
W dobrych humorach po inauguracji sezonu mogą być podopieczni Grzegorza Burchackiego, którzy wysoko w wyjazdowym spotkaniu pokonali Czarnych Wierzbno.Pierwsza połowa nie wskazywała jednak na to, by w tym starciu padło dużo goli. Od początku jednak z lepszej strony prezentował się GKS, który objął prowadzenie w dziewiętnastej minucie gry. Autorem bramki był nowy nabytek zespołu z Żerkowa - Jakub Szymkowiak, który przez kilka ostatnich lat występował w IV-ligowym LKS-ie Gołuchów.
Gra zaczęła się robić zdecydowanie bardziej emocjonalne w drugiej połowie. Najpierw w 58. minucie gry gospodarze wyrównali wynik za sprawą gola Piotra Ibrona. GKS wziął się jednak do pracy i w ciągu dziesięciu minut jego piłkarze pokonali Pawła Janosia aż trzy razy. Najpierw uczynił to Filip Kornobis, następnie piłkę do siatki wpakował Przemysław Kujawa. Strzelanie zakończył ten zawodnik, który je rozpoczął, a więc Szymkowiak.
Czarni Wierzbno - GKS Żerków 1:4 (0:1)
Bramki:
19’ 0:1 Jakub Szymkowiak
58’ 1:1 Piotr Ibron
65’ 1:2 Filip Kornobis
68’ 1:3 Przemysław Kujawa
76’ 1:4 Jakub Szymkowiak
GKS: Damian Wieliński - Filip Kornobis (75’ - Piotr Dutkowiak), Tobiasz Potocki (kapitan), Bartosz Kujawa, Michał Rzepa (70’ - Mikołaj Hetmańczyk (Ż)), Marcin Jujka, Wojciech Rzepa (46’ - Michał Cieślak), Jakub Szymkowiak, Adam Gabryszak (46’ - Bartosz Pacanowski), Daniel Pilarczyk (Ż), Miłosz Wachowiak (46’ - Przemysław Kujawa (Ż))
Trener: Grzegorz Burchacki
CZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.