W miniony weekend odbyły się w Toruniu 33. Halowe Mistrzostwa Polski Masters w lekkoatletyce. Nie zabrakło w nich zawodników trenujących w Jarocinie.
Swój kolejny złoty medal w skoku w dal w kategorii M-70 wywalczył Jan Tomczak. Zawodnik Atlasu Jarocin tym razem nie miał sobie równych. Zdeklasował rywali, pokonując najgroźniejszego konkurenta o ponad pół metra! Tomczak w swej najlepszej próbie uzyskał odległość 4,33 m. Łodzianin Jerzy Łuczak, który wywalczył srebrny medal, w najlepszej próbie osiągnął odległość 3,80, zaś brązowy medalista Stanisław Lorenz z Poznania osiągnął wynik 3,60 m.
Srebrny medal, także w skoku w dal, ale w kategorii M-35, wywalczył syn Jana Tomczaka - Cezary, reprezentujący Wisłę Borek Wlkp.. W swoim najlepszym skoku uzyskał odległość 6,39 m. O jeden centymetr wyprzedził brązowego medalistę Stanisława Znyka ze Zdun. Zwycięzca Jakub Michalak z Siechnic poszybował na odległość 6,69 m.
Aż dwa złote medale z Torunia przywiózł "polski" Włoch Vincenzo Felicetti. Sympatyczny mieszkaniec Kadziaka wygrał bieg na 60 m w kategorii M-75, uzyskując czas 9,24 s. Taki sam wynik osiągnął na mecie drugi złoty medalista Marek Mielcarek z Bydgoszczy. Brązowy medal odebrał Janusz Popławski z Radomia, który uzyskał czas 9,79 s.
Drugie złoto Felicetti wywalczył w biegu na 200 m. Tym razem zwyciężył samodzielnie i zdecydowanie. Uzyskał na mecie czas 30,88 s, a srebrny medalista Janusz Popławski pokonał ten dystans w czasie 34,27 s. Brązowy medal wywalczył Tadeusz Rojewski z Kędzierzyna - Koźla (czas 36,43 s).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.