Jarota Jarocin kontynuuje niezłą passę w ostatnich dniach. W sobotę, 11 maja JKS pokonał 1:0 Bałtyk Gdynia w meczu 28. kolejki III ligi grupy II.
Jarociniacy w dwóch ostatnich pojedynkach wywalczyli 4 punkty: po remisie z Radunią Stężyca oraz zwycięstwie z Gwardią Koszalin.
W sobotę w Jarocinie zaprezentował się Bałtyk Gdynia, który przed meczem mógł czuć się faworytem. Zespół z Trójmiasta zajmował 6. lokatę bez większych szans na awans, ale też z bezpiecznym utrzymaniem. Z kolei Jarota wciąż walczy o pozostanie w III lidze. Po dzisiejszych wynikach w rozgrywkach II ligi wiadomo, że z III ligi grupy II spadną tylko 3 zespoły (miejsca 16-18), w tym wycofana Wda Świecie. JKS z dorobkiem 25 punktów zajmował 14. pozycję.
Gospodarze bardzo szybko mogli wyjść na prowadzenie. Już w 7. minucie sędzia odgwizdał zagranie ręką we własnym polu karnym zawodnika Bałtyku i wskazał na wapno. Jedenastki nie wykorzystał jednak Piotr Skokowski, który uderzył w środek bramki, co wyczuł golkiper gości i obronił strzał. W 10. minucie swoją okazję miał Bałtyk, ale strzał po dośrodkowaniu z prawego skrzydła okazał się za lekki, aby zaskoczyć Sebastiana Kmiecika. W 19. minucie blisko zdobycia bramki był Jędrzej Ludwiczak. Piłka po jego uderzeniu głową nieznacznie minęła słupek. W 30. minucie bardzo dobrą kontrę wyprowadził JKS. Prawą stroną pobiegł Jakub Nowak, który odebrał piłkę rywalowi, wyłożył ją do Miłosza Kowalskiego, ale napastnik Jaroty nie trafił w światło bramki. W 38. minucie znów groźnie było pod bramką Kmiecika, ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Nawet bez niego strzał rywala był niecelny.
Drugą połowę od mocnego uderzenia i bramki znów mogli rozpocząć gospodarze. Silne uderzenie sprzed pola karnego Jakuba Nowaka końcówkami palców obronił bramkarz gości. Podobnie w 68. minucie zaskoczyć Kmiecika próbował zawodnik Bałtyku, ale uderzył za słabo. Chwilę później znów Jarota wyprowadziła kontrę po odbiorze piłki. Tym razem uczynił to Adam Męcfel, ale jego próba strzału z ostrego kąta również nie znalazła drogi do siatki. Na kwadrans przed końcem meczu gospodarze otrzymali szansę poprawki rzutu karnego. W szesnastce faulowany był Mateusz Dunaj. Tym razem do piłki podszedł Jędrzej Ludwiczak i uderzeniem w swoją lewą stronę wyprowadził Jarotę na prowadzenie. Bałtyk nie miał wielu pomysłów na odrobienie straty. To JKS stwarzał kolejne sytuacje na strzelenie bramki. W 79. minucie nieznacznie pomylił się Męcfel, a chwilę później Dunaj. W 89. minucie w niezłej sytuacji znalazł się jeszcze Patryk Kieliba, ale także on nie zdołał zaskoczyć bramkarza drużyny z Gdyni. W doliczonym czasie strzał oddał także Mikołaj Łopatka, ale wynik meczu się nie zmienił. Jarota skromnie 1:0 pokonała Bałtyk Gdynia.
Kolejne spotkanie Jarota rozegra w niedzielę, 19 maja w Szczecinie. Rywalem będą rezerwy Pogoni. Początek meczu o 11.00.
Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Piotr Skokowski, Jędrzej Ludwiczak, Igor Skowron, Daniel Tomaszewski – Mateusz Dunaj (86’ Alan Janowski), Szymon Komendziński (69’ Krzysztof Matuszak, 83’ Patryk Kieliba), Dawid Idzikowski, Jakub Nowak, Adam Męcfel – Miłosz Kowalski (74’ Mikołaj Łopatka)