W ostatnim meczu tego sezonu Jarota Hotel Jarocin zremisowała 1:1 z Unią Swarzędz. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia zakończyli rozgrywki na piątym miejscu. Awans do barażów o II ligę, po dramatycznym meczu z rezerwami Lecha, wywalczyła Warta Poznań.
W Swarzędzu niewiele działo się na boisku. Największe emocje wywoływały komunikaty spikera informującego o zmianach wyników meczów w Poznaniu i Niechanowie, gdzie decydowały się losy barażów.
W pierwszej połowie Unia miała przynajmniej cztery okazje do zdobycia bramki, ale nie znalazła sposobu na pokonanie bardzo dobrze spisującego się Sebastiana Kmiecika.
Jarota pierwszy strzał na bramkę Unii oddała w 62. minucie i... objęła prowadzenie. W zamieszaniu podbramkowym, po dośrodkowaniu Piotra Skokowskiego z rzutu wolnego, piłkę do siatki wepchnął Hubert Antkowiak.
Gospodarze wyrównali kilkanaście minut później po problematycznym rzucie karnym, po faulu na Przemysławie Kędziorze, który sam skutecznie wykorzystał jedenastkę.
Więcej o meczu, rozmowa z Januszem Niedźwiedziem, oceny piłkarzy oraz dlaczego Marek Szulc – bramkarz Jaroty zagrał w ataku, w najbliższym numerze „Gazety Jarocińskiej”.
Unia Swarzędz – Jarota Hotel Jarocin 1:1 (0:0)
0:1 – Hubert Antkowiak, w zamieszaniu podbramkowym, po dośrodkowaniu Piotra Skokowskiego z rzutu wolnego (62.)
1:1 – Przemysław Kędziora – z rzutu karnego (78.)
Jarota Hotel: Sebastian Kmiecik – Dawid Piróg, Sebastian Kopeć, Piotr Garbarek, Piotr Skokowski – Michał Grobelny, Jakub Kiełb – Wiktor Płaneta (81. Dawid Dolata), Jacek Pacyński, Mikołaj Marciniak (90. Marek Szulc) - Hubert Antkowiak