Nawet 10 tys. zł potrafi uzbierać w gotówce dziecko pierwszokomunijne. Jeśli sakrament ma wiązać się z zakupem konkretnej rzeczy, rodzice zwykle dogadują się z chrzestnymi i gośćmi. W tym roku prym wiodą elektryczne hulajnogi i sprzęt elektroniczny taki jak konsole.
- A gdzie jest Bóg w tym wszystkim? - pyta retorycznie ksiądz.
ZOBACZ ZDJĘCIA z uroczystości w parafii św. Antoniego Padewskiego w Jarocinie [TUTAJ]
reklama
Prezenty technologiczne
Prezenty tzw. technologiczne z okazji Pierwszej Komunii to nie tylko marzenie chłopców, ale jak się okazuje wielu dziewczynek. W końcu żyjemy w czasach, gdzie nawet dzieci mają swoje własne telefony. Po co sięgają klienci i co radzą sami sprzedawcy?
- Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszy się obecnie cały segment gamingowy, od laptopów, po gry i akcesoria dla graczy. Chętnie kupujemy także smartfony, tablety, drobną elektronikę, jak chociażby głośniki i słuchawki. W kontekście prezentów komunijnych klienci poszukują również tzw. sprzęt transportu indywidualnego, jak rowery i elektryczne hulajnogi. Od kilku lat dobre wyniki sprzedażowe osiągamy ponadto w kategorii dronów, co wyraźnie wskazuje, że rośnie społeczność sympatyków tego typu urządzeń. W okresie komunijnym przygotowujemy specjalne promocje cenowe i zestaw ciekawych inspiracji na prezenty - szczegóły można znaleźć na MediaExpert.pl - wyjaśnia Michał Mystkowski, rzecznik prasowy Media Expert. Sieć niedawno otworzyła nowy sklep w Jarocinie.
reklama
Jakie prezenty, cieszą się dużą popularności? Dyskusja na ten temat przewinęła się między innymi na fanpage Gazety. Jedna z mieszkanek, której chrześniak w tym roku przystępuje do sakramentu I komunii zapytała, co powinna kupić. Natychmiast posypały się propozycje i wskazówki.
- Najlepiej dać kasę, hulajnogę elektryczną, tableta lub deskę elektryczną - radziła Patrycja.
Pojawiały się też inne propozycje.
- Wstyd psujecie własne dzieci. Dawniej dawano zegarki i książki to była niezapomnianą radość, a dzisiaj prezenty jak na wesele do czego to doszło - stwierdziła Grażyna.
Złoto lub srebro od jubilera w Jarocinie
Wiadomo, że od zawsze popularne było kupowanie na komunię złota lub srebra. W tym roku również nie uległo to zmianie. W jarocińskiej pracowni złotniczej nie brakuje zainteresowanych takimi wyrobami.reklama
- Ludzie kupują kolczyki, zegarki i łańcuszki z medalikiem lub z inną zawieszką. Sprzedajemy też obrazki ze srebra jako pamiątkę komunijną. Prezenty w naszym sklepie można znaleźć od 40 zł lub 45 zł w górę. Jakie są najdroższe? Trudno powiedzieć, bo to zależy od wagi. Kupują nawet do około tysiąca złotych. Wszystko zarówno ze złota jak i ze srebra - wyjaśnia szef pracowni złotniczej Koteccy.
Metale szlachetne mają sporą grupę zwolenników.
- Na pewno najlepiej kupić coś z biżuterii. Tak, żeby była pamiątka na lata - pisze Anita. Wiele osób podziela tę opinię. - Złota biżuteria też będzie dobrym pomysłem - dodaje Kasia.
Dwumetrowy Kubuś i rower za 2 tysiące
Jak twierdzi właścicielka sklepu Form z Jarocina - wartość prezentów komunijnych nierzadko uzależniona jest od tego, jak bliskie relacje są między dzieckiem, a obdarowującym. Z drugiej strony zależy to też od zasobności portfela.reklama
- Koleżanki czy sąsiadki kupują drobne upominki - kartki i aniołki, których cena łącznie mieści się między 15 zł a 30 zł. Natomiast dla chrzestnego, chrzestnej i dziadków bardzo często cena nie gra roli i nie ma granic - potrafią kupić kartki za 70 zł, a anioły za 200 zł lub 300 zł. Do tego niektórzy dokładają nawet smartfon czy biżuterię - wyjaśnia Hanna Frątczak.
Jakie były najbardziej zaskakujące prezenty komunijne jakie pakowano w sklepie Form? Okazuje się, że Panie wysyłały nawet… leżak z haftami do Australii! Na górze wyhaftowane inicjały dziewczynki, na dole imię i hostia.
- Ludzie przynoszą telegramy i przyprowadzają do tego jeszcze rower do pakowania albo rolki. Najdroższym prezentem jaki pakowaliśmy był łańcuszek z białego złota za 3 tys. zł. Najdroższy rower, który przybieraliśmy był powyżej 2 tys. zł. Pakowaliśmy też dwumetrowego Kubusia Puchatka, dla dziewczynki. Jednak mimo wszystko, w tym roku z pewnością królują smartfony i smartwatche. Rodzice raczej kupują pamiątki w formie aniołków lub figurek komunijnych.
Oprócz możliwości pakowania prezentów w sklepie Form znajdziecie również mnóstwo ciekawych upominków komunijnych. Personel doradza.
- Można u nas znaleźć: skarbonki - puszki i ceramiczne, kubki termiczne dla piłkarzy, kubki i filiżanki z porcelany z hostią, aniołki - od najmniejszych do jednometrowych, a także misie i szkatułki na biżuterię czy dziecięce skarby. Bardzo dużo porcelany sprzedajemy w tym roku. Co dziecko to inne prezenty. Dana dziewczynka np. nie lubi różowego to trzeba szukać prezentu w innym kolorze. Klienci przychodzą i opowiadają nam o dziecku, o jego zainteresowaniach, więc te prezenty są bardziej spersonalizowane i dopasowane. Niektóre dziewczynki chodzą na taniec, więc sprzedawaliśmy figurki baletnic.
Prezenty dopasowywane personalnie popiera Gosia
- Może to być coś co chrześniaka interesuje. Koleżanka dawała akwarium z rybkami. Zawsze pozostaje koperta. Najważniejsze dać tyle lub kupić za tyle, na ile kogoś stać.
A może zabawki na pierwszą komunię?
Sklepy papierniczo-zabawkowe również obserwują zwiększony ruch w okresie komunijnym.
- Najwięcej sprzedajemy Lego - nie tylko dla chłopców, dla dziewczynek też. Ludzie kupują zestawy w cenach od 200 zł do 300 zł. Sprzedajemy też długopisy typu Parker do 100 zł, a także konkretniejsze zestawy z drewna do malowania czy rysowania - od 150 zł do 190 zł. Na topie są też różnego rodzaju globusy interaktywne - mówi sprzedawczyni jednego z jarocińskich sklepów.
Rower na pierwszą komunię czy elektryczna hulajnoga?
To, że najczęstszym prezentem komunijnym jest rower, wiemy nie od dzisiaj. Jednak czy ta tendencja się utrzymuje? Patrząc na tłumy w sklepie rowerowym w Golinie odpowiedź wydaje się oczywista. Pytanie - jeśli jednoślad, to za ile?
- Ludzie kupują rowery w cenach między 1000 zł, a 2500 zł. To jest średnia cena, ale droższe też cieszą się zainteresowaniem. Wszystko zależy od tego, kto ile pieniędzy chce przeznaczyć i na ile kogo stać. Tendencja jest co roku taka sama - rower jest podstawowym prezentem na komunię. Dla dziewczynek rowery miejskie z błotnikiem, bagażnikiem w kolorach miętowych, pudrowych, różowych. Natomiast dla chłopca rower górski, sportowy, na szerokiej oponie - tłumaczy właściciel sklepu Rower-Sport w Golinie.
Takie samo zdanie ma pani Małgorzata. Według niej rower nadal jest w modzie.
- Wszystko zależy od możliwości finansowych nie ukrywajmy tego. Mąż w tym roku jest chrzestnym i kupował chrześniaczce rower. Córka 1 maja idzie do komunii i od chrzestnego też dostanie rower.
W odróżnieniu do Donaty, która nie kupiłaby roweru.
- Lepiej kupić hulajnogę elektryczną, bo rower to już przeżytek.
Co na to rodzice dzieci pierwszokomunijnych?
Rodzice najlepiej wiedzą co lubi ich dziecko, czym się interesuje. Udało nam się znaleźć mamę, która opowiedziała, na co chciałaby dostać jej pociecha.
- Syn zbiera na playstation, więc liczy na gotówkę. W jego klasie wiem, że dzieci mają zamówienia na rowery i telefony. Jeśli chodzi o zawartość kopert to chrzestny/a od 1000 zł w górę. Goście w zależności od możliwości, ale średnio 500 zł, jeśli np. zaproszona jest cała rodzina - mówi jedna z mam
Opinie dotyczące wręczania dzieciom gotówki są bardzo zróżnicowane.
- Najpiękniejszym prezentem w tym ważnym dniu dla dziecka według mnie będzie obecność matki chrzestnej. Chyba że dziecku bardziej zależy na prezencie nie wiadomo jakim, niż na obecności matki chrzestnej i reszty gości - pisze Iwona.
- Idę na komunię 15.05 do rodziny męża. Zapytaliśmy się, więc czy ma wymarzony prezent czy woli pieniądze. U nas na „Topie prezentów” jest: elektryczna hulajnoga, konsola, rower, tablet, tel. komórkowy, biżuteria, zdarza się też zegarek – wylicza kolejna mama.
Kościół, a prezenty komunijne
Wiele osób w przypadku podarunków pierwszokomunijnych decyduje się na tzw. dewocjonalia. - Powinno się kupować Biblię, bo to w końcu religijne przeżycie - pisze Andrzej. - W czasach, kiedy moi rodzice szli do Komunii, to się dostawało długopis, 10 dag cukierków, ewentualnie książkę i w zasadzie tylko to. W moich czasach, czyli około 45-50 lat temu, już pojawiły się zegarki - to już było na bogato! Obecnie zwyczaj dawania prezentów komunijnych znowuż wymyka się spod kontroli i nie ma na to wielkiego wpływu ze strony Kościoła - tłumaczy w wywiadzie dla plus.gloswielkopolski.pl - Ks. Mirosław Kędzierski, proboszcz Parafii p.w. Świętego Jerzego i Świętej Jadwigi w Kłecku. - Nie pozostaje już nic innego, jak liczyć na rozwagę rodziców i prosić ich o rozmowę z dziećmi. W każdym domu inaczej dziecko jest przygotowane do Pierwszej Komunii. Często jest to na zasadzie sąsiedzkiej zawiści - my nie możemy być gorsi, jak oni. Powstaje pytanie: "a gdzie jest Bóg w tym wszystkim?" - podsumowuje proboszcz.
Prezenty w liczbach
Od 700 do 1500 zł - tyle najczęściej wręczają rodzice chrzestni. Bywa jednak, że dziecko otrzymuje wielokrotność kwoty.5-6 tys. zł - najczęściej gromadzi w gotówce dziecko pierwszokomunijne. Do tego dochodzą prezenty rzeczowe.
TOP komunijne prezenty 2022
- Konsola 800 zł - 4000zł
- Hulajnoga elektryczna - od 1500 zł
- Smartwatch 300-800 zł
- Rower 1000 zł - 2500 zł
- Tablet 1000 zł - 2500 zł
- Telefon od 800 zł
- Zegarek od 50 zł
- Biżuteria od 45 zł
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.