reklama

Budując mosty, nie mury: jak firma odpowiada na krytykę i szuka porozumienia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Budując mosty, nie mury: jak firma odpowiada na krytykę i szuka porozumienia - Zdjęcie główne

Zakład Odzysku Surowców w 2023 roku

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Promowane Wywiad z Jarosławem Piętką, Prezesem Eko-Dbaj Sp. z o.o.

 
Jarosław Piętka Prezes Eko-Dbaj Sp. z o.o. Absolwent kierunku Inżynieria Środowiska na Politechnice Poznańskiej. Karierę rozpoczynał w pracowni projektowej, następnie zajmował się prowadzeniem budów i pozyskiwaniem zleceń.
 
Z czasem objął stanowisko dyrektora w dużej poznańskiej firmie specjalizującej się m.in. w projektowaniu i budowie oczyszczalni ścieków. Otrzymał propozycję dołączenia do zarządu Eko-Dbaj i rozwijania firmy z siedzibą w Cielczy. Mimo stabilnej pozycji w renomowanej spółce, po analizie potencjału Eko-Dbaj zdecydował się na ten krok.
 
W ostatnich miesiącach wokół PWIK Jarocin narasta wiele emocji. Pojawiają się zarzuty pod adresem firm współpracujących ze spółką, w tym również Eko-Dbaj. Czy zdaniem pana, jako prezesa spółki Eko-Dbaj, obecna sytuacja destabilizuje rynek usług komunalnych w regionie?
Zdecydowanie tak. Od kilku miesięcy obserwujemy działania ze strony władz PWIK Jarocin - w szczególności pana Piotra Kłosińskiego, pana Tomasza Klauzy oraz przedstawicieli obecnych władz Gminy Jarocin, które polegają na rozpowszechnianiu nieścisłych i budzących wątpliwości informacji, dotyczących realizowanych umów przez naszą firmę. Co więcej, komunikaty te są jawnie kierowane na podważenie zaufania do firm zewnętrznych, w tym spółki Eko-Dbaj. Wprost mówi się o dążeniu do zakończenia współpracy - dobrowolnie lub pod presją. Tego rodzaju działania w oczywisty sposób destabilizują zarówno funkcjonowanie PWIK, jak i firm świadczących usługi na jego rzecz.
 
Z czego, pana zdaniem, wynikają te oskarżenia?
Z przykrością muszę stwierdzić, że wiele z formułowanych zarzutów wynika z braku podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu przedsiębiorstw komunalnych i zasadach zarządzania infrastrukturą krytyczną. Mamy do czynienia z sytuacją, w której osoby pełniące funkcje publiczne pozwalają sobie na jawne oczernianie naszej spółki i jej pracowników - często w mediach społecznościowych - bez jakiejkolwiek merytorycznej podstawy. Tymczasem Eko-Dbaj działa na rynku od ponad dwóch dekad, obsługuje kilkanaście samorządów w całym kraju i zatrudnia wysoko wykwalifikowaną kadrę inżynierską. Mamy wszystkie instrumenty, żeby zabezpieczyć ciągłość pracy jarocińskiej infrastruktury kanalizacyjnej.
Oczyszczalnia ścieków przed rozbudową

Pojawiają się też sugestie, że obecne problemy finansowe PWIK mają związek z zawartymi umowami z firmami zewnętrznymi.
To całkowicie nieuprawniona teza. Umowy realizowane przez naszą spółkę zostały zawarte w 2023 roku - a nie, jak się insynuuje, tuż przed wyborami - i poprzedzone były transparentnym postępowaniem przetargowym. Nieprawdziwe są także zarzuty o „bezpodstawny” wzrost kosztów. Przeciwnie - model współpracy funkcjonujący w PWIK Jarocin przez wiele lat pozwalał utrzymać koszty eksploatacji na bardzo niskim poziomie w porównaniu z innymi przedsiębiorstwami wodociągowymi o podobnej skali działania. Obecnie koszty eksploatacyjne stanowią mniej niż 20% przychodów PWIK, podczas gdy w wielu podobnych spółkach w Polsce przekraczają 50%. Warto zadać pytanie: dlaczego nikt z obecnych władz PWIK nie publikuje takich porównań?
 
Czy zarzuty stawiane przez obecne władze PWIK są poparte konkretnymi dowodami?
Nie. W mojej ocenie mamy do czynienia raczej z próbą budowania narracji politycznej niż realnym zarządzaniem przedsiębiorstwem. Padają zarzuty, ale brak jest konkretnych danych, analiz czy rzetelnej oceny faktycznych kosztów i efektów świadczonych usług. W zamian obserwujemy działania, które trudno nazwać odpowiedzialnym podejściem do zarządzania spółką komunalną: naliczanie wysokich kar, przewlekłe i uporczywe opóźnianie wypłaty należnego wynagrodzenia, a także publiczne dyskredytowanie naszej kadry.
 
Czy mimo tych trudności Eko-Dbaj jest w stanie konkurować na jarocińskim rynku?
Tak, ponieważ wierzymy w siłę transparentnej konkurencji i efektywność gospodarki rynkowej. Doskonałym przykładem jest ostatnie postępowanie przetargowe dotyczące eksploatacji podczyszczalni ścieków w Wielkopolskim Centrum Recyklingu w Jarocinie. Eko-Dbaj złożyło najkorzystniejszą ofertę - byliśmy tańsi o ponad 20% w porównaniu do PWIK Jarocin, co oznacza realną oszczędność ponad 117 tysięcy złotych dla zamawiającego.
 
Jakie kroki Pana zdaniem powinny zostać podjęte, by uspokoić sytuację i zagwarantować stabilność usług dla mieszkańców Gminy Jarocin?
Przede wszystkim potrzebne jest odejście od retoryki konfrontacji i powrót do rzeczowego dialogu. Jako Eko-Dbaj jesteśmy gotowi do współpracy, rozmów i dalszej realizacji umów - zgodnie z najwyższymi standardami jakości i bezpieczeństwa. Kluczowe jest, aby władze spółki komunalnej oraz Gminy Jarocin postawiły interes mieszkańców ponad interesy polityczne. Dalsze podważanie zaufania do sprawdzonych, lokalnych wykonawców może skutkować nie tylko pogorszeniem jakości usług, ale też realnym zagrożeniem dla ciągłości funkcjonowania systemów wodociągowych i kanalizacyjnych. A na to nie możemy sobie pozwolić.
 
Czy firma Eko-Dbaj ma doświadczenie w obsługiwaniu tego typu instalacji, z jaką mamy do czynienia w Cielczy?
Od początku istnienia Eko-Dbaj specjalizuje się w kompleksowej obsłudze gospodarki wodno-ściekowej. Już od ponad 22 lat jesteśmy odpowiedzialni za eksploatację oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacyjnej dla PWIK Jarocin. Z czasem poszerzyliśmy zakres naszych działań - dziś zarządzamy infrastrukturą wodno-kanalizacyjną także na terenie Gminy Strzałkowo, gdzie pełnimy funkcję operatora systemu.Równolegle rozwijaliśmy działalność projektowo-wykonawczą - obecnie realizujemy inwestycje o łącznej wartości przekraczającej 80 mln zł. Projektujemy i budujemy nowoczesne stacje uzdatniania wody oraz oczyszczalnie ścieków w kilkunastu gminach, m.in. w Jaraczewie, Kotlinie, Czerminie, Damasławku, Niechlowie, Piaskach, Borku Wlkp., Luzinie, Słupcy i Sulmierzycach.
 
Dlaczego koszty obsługi infrastruktury kanalizacyjnej przez spółkę Eko-Dbaj wzrosły?
W ostatnich latach w Gminie Jarocin bardzo mocno zainwestowano w rozwój infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej. Blisko dwukrotnie wzrosła długość sieci kanalizacji deszczowej, co powoduje, że mamy dużo większe nakłady czasu pracy na jej właściwe utrzymanie. Również oczyszczalnia ścieków uległa bardzo dużej rozbudowie. Właściwie w tym momencie mówimy o zupełnie innym obiekcie, na co wskazuje sama jego nazwa, bo nie jest to już tylko oczyszczalnia ścieków, a Zakład Odzysku Surowców, który wymaga dużego zaangażowania i zatrudnienia wyspecjalizowanych pracowników do obsługi skomplikowanych procesów. Kiedyś oczyszczalnia ścieków była obsługiwana przez kilkanaście osób. Dzisiaj Zakład Odzysku Surowców wymaga całodobowego nadzoru przez wysokospecjalistyczną kadrę techniczną w liczbie ponad 30 osób - zespołu technologów, automatyków, elektryków i mechaników, którzy doskonale znają tę instalację oraz proces technologiczny wykorzystywany na niej, w ramach którego prowadzony jest odzysk fosforu, biogazu i hydroliza.
 
Wspomniał pan o pełnym operatorstwie w Gminie Strzałkowo - na czym dokładnie polega ta usługa?
W Gminie Strzałkowo przyjęto model, w którym cała odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu wodno-kanalizacyjnego została powierzona podmiotowi zewnętrznemu - czyli nam. Od ponad dekady Eko-Dbaj zarządza infrastrukturą, dzierżawiąc ją od gminy i ponosząc wszystkie koszty z tym związane - w tym czynsz dzierżawny i podatek od nieruchomości. Jednocześnie zapewniamy mieszkańcom ciągłość dostaw wody i odbioru ścieków, nawet w okresach kryzysowych, jak pandemia COVID-19 czy obecna sytuacja geopolityczna. Model ten sprawdza się doskonale i jest dowodem na to, że powierzenie infrastruktury krytycznej odpowiedzialnemu i wyspecjalizowanemu partnerowi może zapewnić stabilność i najwyższą jakość usług. Obecna umowa obowiązuje do końca 2031 roku.
 
Czy taki model współpracy nie przekłada się na wyższe ceny dla mieszkańców?
Absolutnie nie. Taryfy za wodę i ścieki są regulowane przez niezależny organ państwowy - Wody Polskie - i obowiązują wszystkie przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne, niezależnie od ich formy własności. Ceny obowiązujące w Gminie Strzałkowo są porównywalne z innymi gminami o podobnej wielkości i charakterze infrastruktury.
 
Czy model przekazania infrastruktury w zarząd firmie zewnętrznej jest często spotykany?
W Polsce obserwujemy rosnące zainteresowanie tym rozwiązaniem. Coraz więcej gmin decyduje się na współpracę z wyspecjalizowanymi firmami zewnętrznymi, zarówno w zakresie eksploatacji, jak i pełnego zarządzania systemami wodno-kanalizacyjnymi. Kluczowe jest tu jednak doświadczenie i kompetencje wykonawcy. Eko-Dbaj nieprzerwanie udowadnia, że potrafi zarządzać infrastrukturą w sposób profesjonalny, zapewniając bezpieczeństwo i ciągłość usług dla tysięcy mieszkańców. Niestety, coraz większą konkurencję stanowią zagraniczne firmy, które - dzięki skalowemu kapitałowi - wypierają lokalnych wykonawców z rynku inwestycji publicznych. Uważamy, że w tak strategicznym obszarze jak infrastruktura wodno-kanalizacyjna, należy wspierać i promować sprawdzonych, lokalnych partnerów. Tu widzimy ogromną rolę samorządów.
 
Zarządzanie tak dużą liczbą projektów wymaga odpowiedniego zaplecza personalnego. Jak wygląda zespół Eko-Dbaj?
Zatrudniamy obecnie ponad 70 wysoko wykwalifikowanych pracowników. Wśród nich są inżynierowie, specjaliści z branży wod-kan, a także doświadczeni operatorzy infrastruktury technicznej. Co ważne, wielu z nich zdecydowało się wrócić z dużych ośrodków, jak Poznań, by pracować lokalnie - w miejscu, z którym są związani. Jesteśmy dumni, że stworzyliśmy w Jarocinie firmę, która nie tylko realizuje wysokiej jakości usługi, ale również daje stabilne zatrudnienie i możliwości rozwoju.
Nasza współpraca z PWIK Jarocin oraz wsparcie polityki lokalnych władz - w tym Burmistrz Urszuli Wyremblewskiej-Korzyniewskiej - przekładają się na realne korzyści dla mieszkańców: bezpieczny odbiór ścieków i nowe miejsca pracy zarówno dla pracowników fizycznych, jak i inżynierskiej kadry technicznej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo