reklama

Płaca minimalna powyżej 5 tys. zł? Jest apel do ministra finansów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Płaca minimalna powyżej 5 tys. zł? Jest apel do ministra finansów - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PracaMieszkańcy Jarocina od lat narzekają na zarobki w naszym mieście. Tymczasem trzy największe centrale związkowe w Polsce apelują do ministra finansów o wzrost płacy minimalnej w przyszłym roku do 5.015 zł brutto i 12-procentowe podwyżki w budżetówce.
reklama

NSZZ Solidarność, Forum Związków Zawodowych oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zwróciły się z apelem do ministra finansów Andrzeja Domańskiego domagając się w przyszłym roku konkretnych zmian w sprawie wynagrodzeń. 

reklama

Podwyżka płacy minimalnej o 349 zł?

Związkowcy chcą, aby minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wynosiło co najmniej 5.015 zł brutto, co daje kwotę 3.748,97 zł „na rękę”. Wzrost wynagrodzenia do tego poziomu oznacza podwyżkę o 7,48 procent, czyli kwotę 349 zł.

Wzrost ten ma silne uzasadnienie zarówno ekonomiczne, jak i społeczne. Po pierwsze - pozwoli zrekompensować rosnące koszty życia. Po drugie - utrzyma relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7 proc. Po trzecie - ograniczy zjawisko tzw. „pracujących biednych”, czyli osób, których dochody, pomimo posiadania pracy, nie pozwalają na godne życie - czytamy w uzasadnieniu.

Obecnie płaca minimalna w naszym kraju wynosi 4666 zł brutto miesięcznie, czyli około 3511 zł "na rękę".

reklama

Ile zarabiają mieszkańcy Jarocina? Ziemi Jarocińskiej? 

Spokojnie wyciągam dwie minimalne krajowe na rękę - mówi portalowi pracownik branży instalatorskiej z naszego terenu. I nie jest wyjątkiem. W branży budowlanej pracownicy bez problemu otrzymują średnią krajową i to bez pracy w soboty. 

- Bywa tak, że majster musi się naprawdę natrudzić, żeby zachęcić ludzi do perzyjścia w dzień wolny - opowiada nam osoba pracująca w budowlance. 

Ale nie wszędzie tak jest. Od dawna wiadomo, że stawki nawet w sąsiednich powiatach, w przypadku pracowników etatowych są wyższe. Głownie dotyczy to sfery produkcji. Powiat jarociński ma niską stopę bezrobocia, a największe zakłady przetwórcze na naszym terenie mocno poisłkują się pracownikami między innymi z Ameryki łacińskiej. 

reklama

Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane dotyczące zarobków w Wielkopolsce z podziałem na podregiony: kaliski, koniński, leszczyński, pilski, poznański oraz miasto Poznań. Różnice w zarobkach między tymi podregionami są znaczące i mogą przekraczać 2 tysiące złotych brutto - zauważają analitycy. Nawet w obrębie jednego podregionu, różnice między powiatami mogą wynosić ponad 1000 zł brutto.

Największa różnica w zarobkach między powiatem najlepiej zarabiającym a tym najgorzej zarabiającym wynosi ponad 3 tysiące złotych brutto! Pomiędzy powiatem, w którym zarabia się najlepiej, a 10. na liście różnica przekracza 2000 złotych brutto! - ifnromuje Głos Wielkopolski. 

reklama

Na liście 10 powiatów w Wielkopolsce, gdzie zarabia się najwięcej są między innymi sąsiednie powiaty - średzki i śremski. 

 

Związki chcą też 12-procentowej podwyżki w budżetówce

Jednak wzrost minimalnego wynagrodzenia to niejedyny apel związkowców. Kolejny dotyczy wzrostu płac w państwowej sferze budżetowej.

Przypominają, że w kwietniu ubiegłego roku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw przekroczyło 9 000 zł brutto.

Dla porównania, w wielu jednostkach budżetowych pensje są nadal o kilkadziesiąt procent niższe - zwracają uwagę związkowcy. - Brak zmian w modelu kształtowania wynagrodzeń w sektorze publicznym, czego od dawna oczekuje OPZZ, sprawił, że sektor ten traci konkurencyjność na rynku pracy. W niektórych instytucjach wskaźnik wakatów sięga 15-20 proc., a ogłaszane nabory kończą się fiaskiem - wyliczają.

Związki domagają się wzrostu wynagrodzeń w „budżetówce” na poziomie 12 procent. Proponowana podwyżka - zdaniem przedstawicieli organizacji - pomogłaby zatrzymać odpływ wykwalifikowanej kadry oraz wpłynąć na stabilność funkcjonowania instytucji publicznych i jakość świadczonych przez nie usług.

Uważamy, że dalsze opóźnienia w systemowym podejściu do wynagrodzeń w sektorze publicznym przyniesie poważne konsekwencje – zarówno dla pracowników, jak i dla całej gospodarki - tłumaczą związkowcy.

Pierwsze propozycje do 15 czerwca?

Ministerstwo finansów rozpoczęło już prace nad przyszłorocznym budżetem. Resort ma czas do 15 czerwca, żeby przedstawić związkom zawodowym i pracodawcom wstępne propozycje dotyczące m.in. minimalnej płacy oraz podwyżek wynagrodzeń w sektorze budżetowym. 

Co myślicie o tych rozwiązaniach? Czekamy na merytoryczne komentarze. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu zwielkopolski24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo