reklama
reklama

Dzisiaj pogrzeb Jerzego Nowackiego, wieloletniego kapelmistrza orkiestry dętej w Żerkowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Dzisiaj pogrzeb Jerzego Nowackiego, wieloletniego kapelmistrza orkiestry dętej w Żerkowie  - Zdjęcie główne

Dzisiaj pogrzeb Jerzego Nowackiego, wieloletniego kapelmistrza orkiestry dętej w Żerkowie | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Odeszli Przez ponad ćwierć wieku prowadził w Żerkowie Orkiestrę Dętą Mickiewiczowskiego Centrum Turystycznego. Stała się ona najlepszą wizytówką gminy. Wszystko to dzięki kapelmistrzowi Jerzemu Nowackiemu. Zmarł w sobotę. To wielka strata dla środowiska lokalnego i artystycznego.
reklama

W ostatniej drodze będą mu towarzyszyć nie tylko bliscy i krewni, ale i ci, którzy stali się "rodziną" przez wspólne próby, występy i spotkania integracyjne. Jerzy Nowacki bardzo dbał o każdego swojego podopiecznego.

Panie Jerzy, przez ponad 25 lat, "nutka po nutce", pomagał Pan stawiać nam kolejne kroki w muzyce. Dzięki Panu uwierzyliśmy, że możemy być "kimś", bo był Pan nie tylko świetnym pedagogiem i mentorem, ale również przyjacielem. Nasza muzyka i serca nigdy o Panu nie zapomną, bo zostawił Pan w nas cząstkę siebie, która nigdy nie zginie - takimi słowami wspominali w sobotę swojego wieloletniego kapelmistrza członkowie Orkiestry Dętej Mickiewiczowskiego Centrum Turystycznego w Żerkowie.

Jerzy Nowacki zmarł w sobotę (1 maja). Miał 75 lat. Uroczystości pogrzebowe odbędą się dzisiaj (środa 5 maja). O godz. 11.00 zostanie odprawiona msza św. w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Żerkowie. Po Eucharystii trumna z ciałem zostanie złożona na miejscowym cmentarzu.

Przez tych, którzy go znali i z nim tworzyli orkiestrę zapamiętany został jako znakomity pedagog, trębacz, cierpliwy nauczyciel, wybitny propagator muzykowania na instrumentach dętych. Prowadził ją od momentu powstania w 1993 roku. Jerzy Nowacki wychował wiele talentów. Jednym z nich jest żerkowianin Jarosław Ignaszak, który obecnie jest dyrygentem i dyrektorem artystycznym orkiestry "Wieniawa" w Krakowie. W tworzenie wyjątkowego klimatu orkiestry i przy organizacji różnego rodzaju wydarzeń artystycznych bardzo zaangażowana była również żona Zofia.

"Pan Jurek – wspaniały, dobry, pełen humoru, optymizmu, ciepła i życzliwości człowiek. Zawsze otoczony przyjaciółmi, doskonale dogadywał się ze swoimi uczniami, których zarażał pasją do muzyki. O orkiestrze mówił „to moja rodzina”. Cieszył się z każdego jej sukcesu i wielokrotnie powtarzał, że największą nagrodą dla niego za każdy koncert są uzyskiwane brawa i oklaski publiczności. Kapelmistrzem Orkiestry był od 1993r. Był jej założycielem i twórcą jej sukcesów. Początki dla niego były trudne, uczył każdego od podstaw, każdy utwór musiał wyćwiczyć indywidualnie z uczniami. To nie było łatwe zadanie. Ale cieszył się z każdego postępu. Wykazywał się dużą dozą cierpliwości i uczył każdego z osobna dokładnie nutka po nutce. Pod jego batutą Orkiestra zagrała na prawie 1000 koncertów - napisała na swoim profilu Agnieszka Rybacka, która przez wiele współpracowała z Jerzy Nowackim. - Można powiedzieć, że swoim talentem i osobowością wpisał się w historię kultury naszego regionu. To niezwykle wartościowe pojedyncze, zapisane złotymi głoskami kartki jego dokonań w tworzeniu życia kulturalnego naszej małej ojczyzny. Dziękujemy Panie Jurku za wszystko! Pokój Pana duszy! Serce pęka! Oj będzie brakowało!

Angażował się tylko w życie artystyczne gminy Żerków. Był również radnym Rady Miejskiej V kadencji (w latach 2006-2010). Przewodniczył Komisji Planowania i Finansów oraz Oświaty, Kultury i Współpracy z Zagranicą.

Przy tej okazji przypominamy film, który został zrealizowany z okazj 20-lecia Orkiestry Dętej MCT w Żerkowie

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama