Grzegorz Gałuszka wrócił z rowerowej wyprawy dookoła Bałtyku w środę 3 sierpnia. Od jego wyjazdu minęło pięćdziesiąt dni. Nauczyciela, uczącego w Szkole Podstawowej nr 5 w Jarocinie, przywitali szampanem koleżanki i koledzy z pracy, rodzina i znajomi.
W 2015 roku Grzegorz Gałuszka pojechał rowerem dookoła Polski. Wtedy pojawił się pomysł na wyprawę… dookoła Bałtyku. Od pomysłu do realizacji minęło kilka lat. Aby zrealizować swoje marzenie, wyruszył 14 czerwca z Jarocina. Jechał przez Niemcy, Danię, skąd przeprawił się promem do Norwegii. Tam dotarł aż do Nordkapp, czyli Przylądka Północy. Następnie jechał przez Finlandię. Z Helsinek promem dostał się do stolicy Estonii, Tallina. A na koniec przez Łotwę i Litwę wrócił do Polski. Przez ten czas przejechał około 7.000 kilometrów.
Grzegorz Gałuszka jest nie tylko nauczycielem, ale również trenerem piłki siatkowej oraz sekretarzem w Międzyszkolnym Klubie Sportowym. Mówi się o nim, że to pasjonat życia w wielu jego aspektach.
- Bardzo ciekawy człowiek mogący służyć za wzór dzisiejszej młodzieży - podkreślają ci, kórzy dobrze go znają.
O swojej niezwykłej wyprawie opowie jutro, w poniedziałek 15 sierpnia, na tarasie Kawiarnii Filmowej w Jarocinie. Początek o godz. 17.00. Opowieści będzie towarzyszyć prezentacja zdjęć.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.