Sierpniowa wymiana foteli w kinie „Echo” stała się okazją do uczczenia pamięci Edwina Szczepańskiego, który zmarł nagle w grudniu 2011 roku. W piątek 4 października zostanie odsłonięty drugie pamiątkowe miejsce.
Pracował w nim od 2007 roku. Był nie tylko elektrykiem i pracownikiem technicznym, ale miał także zacięcie do nowinek technicznych. Cały czas wprowadzał w kinie udoskonalenia. Wcześniej przez wiele lat związany był z Jarocińskim Ośrodkiem Kultury, a w latach 80. odpowiadał za zabezpieczenie energetyczne i oświetleniowe jarocińskich festiwali. - Dla nas był wzorem solidności, profesjonalizmu i odpowiedzialności. Cechy te łączył jednak z zamiłowaniem do kultury. Kochał muzykę i film. Kiedy pojawiały się problemy, mówił: „nie przejmujcie się, będzie dobrze” - podkreśla Małgorzata Niestrawska, członek zarządu Stowarzyszenia Jarocin XXI koordynująca działalności kina „Echo”.
W piątek 4 października w dniu imienin Edwina i ogólnopolskiej premiery filmu o innym elektryku - Lechu Wałęsie zostanie uroczyście odsłonięty imieninowy - 12 fotel w VII rzędzie. Edwin Szczepański urodził się 12 lipca. Organizatorzy zapraszają wszystkich miłośników kina, ale i przyjaciół solenizanta. Początek o godz. 19.30. To już drugi taki wyjątkowy fotel w jarocińskim kinie. Miejsce 13. w trzecim rzędzie poświęcono pamięci reżysera Piotra Łazarkiewicza, który jest także jego patronem.
(ls)