reklama

Ratownicy weszli do domu w specjalnych kombinezonach. Pijana kobieta wywołała fałszywy alarm

Opublikowano:
Autor:

Ratownicy weszli do domu w specjalnych kombinezonach. Pijana kobieta wywołała fałszywy alarm    - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Głupota zgłaszającej postawiła na nogi wczoraj wieczorem wszystkie służby ratunkowe.



Policja, Zespół Ratownictwa Medycznego i trzy zastępy straży pożarnej interweniowały na ul. Jagiełka w Witaszycach. Ratownicy zastosowali wszystkie środki bezpieczeństwa, a potem okazało się, że pijana mieszkanka gminy Jarocin wymyśliła całą sytuację.



 

- O godznie 19.40 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej koleżanka zemdlała. Doszło nawet do zatrzymania akcji serca. Z przekazanej informacji wynikało, że znajoma zgłaszającej wróciła w ubiegłym tygodniu z Niemiec – relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.

 

 

Taka informacja trafiła do dyspozytora medycznego.

Operator numeru 999 mógł tam wysłać tylko karetkę „P” z 2 ratownikami medycznymi. Ambulans „S” z lekarzem był u innego pacjenta również w Witaszycach.

Dyspozytor medyczny poprosił, aby Zespołowi Ratownictwa Medycznego „P” pomogli strażacy. Pod wskazany adres –  na ul. Jagiełka w Witaszycach - udały się dwa zastępy JRG Jarocin i OSP Witaszyce.

 

 

Czterech ratowników ubrało się w specjalne kombinezony ochrony osobistej. Kiedy weszli do mieszkania szybko okazało się, że nie była potrzebna żadna pomoc medyczna. Konieczna była za to interwencja policji.

 

 

- Obie panie były pod wpływem alkoholu. Policjanci ustalili, że kobieta, która potrzebowała pomocy była w Niemczech, ale w ubiegłym roku. Zgłaszająca za swoje nieodpowiedzialne zachowane została ukarana mandatem w wysokości 500 zł – dodaje policjantka.

 



Przerażający jest fakt, że coraz częściej dochodzi do takich sytuacji. Dokładnie miesiąc temu służby ratunkowe również jechały alarmowo do Witaszyc.

 

- Otrzymaliśmy zgłoszenie próby samobójczej w budynku mieszkalnym przy ul. Kolejowej. Z informacji wynikało, że osoba stoi w oknie na drugim piętrze. Nasze zastępy po dojeździe na miejsce nie potwierdziły tego, co było w zgłoszeniu – mówił wtedy st. asp. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie. Pijanego mężczyznę policja ukarała mandatem [ZOBACZ TUTAJ].

 

 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE