Tego się chyba nikt nie spodziewał. Choć polska polityka widziała już nie takie sytuacje. Latem posłanka z naszego okręgu Andżelika Możdżanowska dość nieoczekiwanie opuściła szeregi PSL-u [ZOBACZ TUTAJ]
Złośliwi plotkowali, że mogłaby przystąpić do partii rządzącej. Wydawało się to niemożliwe, zwłaszcza po tym, co parlamentarzystka mówiła jeszcze w 2015 roku.
- Nie wyobrażam sobie koalicji z PiS-em. To, co oni nam robią, to jest naprawdę nie tylko zamach na Polskie Stronnictwo Ludowe, ale próba wyeliminowania nas ze sceny politycznej - deklarowała w trakcie wizyty na terenie powiatu jarocińskiego [ZOBACZ TUTAJ]
Teraz okazuje się, że posłanka została... członkinią rządu, a dokładnie sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju oraz Pełnomocnikiem Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
- W Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju podkreślamy rolę i znaczenie małych i średnich firm. Przedsiębiorczość, zwłaszcza ta najmniejsza, to niezawodny silnik naszej gospodarki. Prawie 2 mln MŚP wytwarza połowę polskiego PKB.
Dlatego głos przedsiębiorców, ale też głos tych, którym dają zatrudnienie musi być jeszcze lepiej słyszany i w rządzie, i w parlamencie. Tak widzę rolę Pełnomocnika ds. MŚP i jestem pewien, że pani minister Andżelika Możdżanowska doskonale tę rolę wypełni - napisał wicepremier Mateusz Morawiecki.
Co sądzicie o nowej posadzie byłej posłanki PSL-u?