W Jarocinie, podobnie jak w całym kraju, ratownicy medyczni wznowili protest.
Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych poinformował o odwieszeniu protestu „w związku z brakiem realizacji większości zapisów porozumienia" zawartego w październiku ubiegłego roku z ministerstwem zdrowia. Do ogólnokrajowej akcji włączyli się także jarocińscy medycy.
Czytaj również: 24 godziny na dobę gotowi ratować ludzkie życie. I tak już od 70 lat [FILM, ZDJĘCIA]
- Nasze protesty z przerwami trwają od 3,5 roku. W większości żądania finansowe zostały zrealizowane, ale w tym proteście nie tylko chodziło o pieniądze. Domagamy się również zmian systemowych w Państwowym Ratownictwie Medycznym. Od roku w tym zakresie nic nie drgnęło - mówi Tomasz Raźniak, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski koło w Jarocinie.
Podkreśla, że protest nie jest wymierzony w pacjentów i pracodawców.
Związkowy baner zawieszono na budynku pogotowia.
Ratownicy domagają się między innymi przywrócenia trzyosobowych Zespołów Ratownictwa Medycznego oraz wyłączenie ratownictwa medycznego poza struktury szpitali, urlopu szkoleniowego 6 dni (corocznie) oraz możliwości przejścia na emeryturę po 25 latach pracy.
Ponad trzy lata temu jarocińscy ratownicy złożyli wypowiedzenia z pracy, kiedy nie mogli się porozumieć z zarządem szpitala w sprawie podwyżek płac [ZOBACZ TUTAJ].
2 sierpnia 2017 roku wyszli protestować na ul. Jarocina [ZOBACZ TUTAJ].
Ten rok jest szczególny dla jarocińskiego pogotowia ratunkowego. 1 maja minęło 70 lat, jak na ulice Jarocina wyjechała pierwsza karetka [ZOBACZ TUTAJ].
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.