reklama

Mieszkańcy Goliny: Czy jest szansa, że ta inwestycja nie dojdzie do skutku? [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Mieszkańcy Goliny: Czy jest szansa, że ta inwestycja nie dojdzie do skutku? [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jarocin. Gmina Jarocin. Inwestycje w gminie Jarocin. Strefa Inwestycyjna w Golinie. Zebranie w Golinie. Ubojnia w Golinie. Ubojnia drobiu w Golinie

 

Temat planowanej budowy ubojni drobiu w Golinie, jak można się było spodziewać, zdominował środowe zebranie sołeckie. I to pomimo że na spotkaniu nie pojawił się nikt z władz gminy (burmistrz w ostatnim momencie odmówił, tłumacząc się wyjazdem), ani przedstawiciele inwestora - firmy Polżywność (ci deklarują chęć spotkania na początku października) [ZOBACZ TUTAJ].  

 

Meandry związane z wydaniem decyzji środowiskowej tłumaczył mieszkańcom wsi Sławomir Frydryszak, z-ca naczelnika Wydziału Budownictwa i Środowiska Starostwa Powiatowego w Jarocinie

 

- Przedmiot tego wniosku, czyli ubojnia drobiu, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, może być realizowana - mówił Sławomir Frydryszak. Przypomniał, że  burmistrz wydając decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach opiera się na opiniach trzech instytucji - Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, Sanepidu i starosty, jako organu ochrony środowiska.

 

- Z tych trzech instytucji tylko starosta wydał opinię, ale trzeba powiedzieć, że opinia w strukturze administracyjnej nie jest wiążąca - mówił urzędnik. - Starosta między innymi kierując się bliskością istniejącego zakładu o zbliżonym profilu i też kierując się jakby docierającymi informacjami, czy problemami z tym zakładem ze strony społeczeństwa, o potrzebie przeprowadzenia oceny i sporządzenia raportu odziaływania na środowisko. Niestety Sanepid i RDOŚ wydał opinię o braku takiej potrzeby.

Urzędnik zaznaczył jednocześnie, że decyzja burmistrza stała się prawomocna.

- Procedura ocen odziaływania na środowisko została skrócona, czyli nie było udziału społeczeństwa, co oznacza, że w okresie 21 dni każdy z państwa mógł jakieś uwagi wnieść - dodał.         

Pierwsze pytanie z sali. - Nas najbardziej interesuje, czy mamy jeszcze szanse zrobić coś jako społeczeństwo, żeby ta inwestycja nie doszła do skutku. Czy jakikolwiek organ - pytała Urszula Kowalczyk, dyrektor miejscowej szkoły, przy poparciu zebranych.

Jaka padła odpowiedź?  

[ZOBACZ WIDEO]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE