Coraz bardziej napięta sytuacja w jarocińskim szpitalu. Dzisiaj miało się odbyć spotkanie prezesa lecznicy ze związkami zawodowymi. Termin rozmów ustalono w ubiegłym tygodniu po tym, jak pracownicy szpitala opowiedzieli się w referendum za strajkiem [ZOBACZ TUTAJ].
Jak twierdzą związkowcy jest ono pod znakiem zapytania, bo prezes na spotkanie miał też zaprosić prócz związkowcy pracowników spółki. - Stwierdziliśmy, że my w ten sposób nie będziemy rozmawiać, bo to nie są negocjacje, jeżeli na sali jest 50 osób. Teraz dostaliśmy informację, że być może w poniedziałek będziemy się mogli spotkać z panem prezesem - mówi Sławomir Zieliński, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych koło w Jarocinie. - Jesteśmy elastyczni, ale wszystko ma swoje granice. Trzeba pochodzić z szacunkiem do drugiej strony. My tak staramy się postępować, ale druga strona nie traktuje nas poważnie - dodaje lider związku.
Z prezesem Leszkiem Mazurkiem nie udało nam się porozmawiać. - Na spotkanie zostali zaproszeni szefowie związków. Mogą wziąć w nim udział również pracownicy - poinformowała nas sekretarka.