Chciał rzucić się pod pociąg. Uratowali go policjanci

Opublikowano:
Autor:

Chciał rzucić się pod pociąg. Uratowali go policjanci - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Niewiele brakowało, a doszłoby do kolejnej tragedii na torach w Witaszycach. Na policję zadzwoniła dróżniczka stacji PKP w Witaszycach. Poinformowała dyżurnego, że jakiś mężczyzna wypytywał ją, kiedy pojedzie najbliższy pociąg, bo chce się pod niego rzucić.


 Błyskawicznie do Witaszyc udali się policjanci. - Zauważyli w ciemnościach jakąś postać stojącą na końcu peronu. W odległości kilkuset metrów widać było światła nadjeżdżającego pociągu. Sierżant Mariusz Szybiak i posterunkowy Michał Walczak natychmiast pobiegli w kierunku potencjalnego samobójcy. Gdy dotarli do desperata, mężczyzna stał na krawędzi peronu i patrzył w kierunku nadjeżdżającego pociągu towarowego. Policjanci odciągnęli go w bezpieczne miejsce - relacjonuje st. sierż. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Maszynista nadjeżdżającego  składu został poinformowany o zdarzeniu i w odległości kilkudziesięciu metrów od  funkcjonariuszy zatrzymał pociąg. 


33-letni mieszkaniec Witaszyc przyznał, że chciał targnąć się na swoje życie.  Desperat miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Trafił pod opiekę lekarzy.


W tym roku życie na torach w gminie Jarocin  straciły już 3 osoby, a dwie zostały ranne.

Czytaj też:
Pociąg potrącił trzy osoby. Jedna nie żyje
Kobieta zginęła pod kołami pociągu
Śmierć na torach 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE