reklama

Burmistrz do starosty: „Panie Grobelny, trochę jak pies ogrodnika?”

Opublikowano:
Autor:

Burmistrz do starosty: „Panie Grobelny, trochę jak pies ogrodnika?” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jarocin. Gmina Jarocina. Powiat jarociński. Ziemia Jarocińska. Samorząd jarociński. Starosta jarociński. Starostwo powiatowe    

Znów iskrzy na linii starostwo – władze gminy Jarocin. Burmistrz Jarocina Adam Pawlicki (ZJ) krytykuje w mediach społecznościowych starostę Teodora Grobelnego (PSL).

Idzie o nierozpoczętą budowę łącznika między drogami krajowymi 12 i 11. W opinii szefa gminy i środowiska ZJ, inwestycja ma rozwiązać problemy komunikacyjne w Jarocinie. Po zmianie władz powiatu zrezygnowano z jej realizacji.

„Nie dość, że nie chcieli dołożyć do budowy ważnego łącznika dróg, który udrożni ruch w Jarocinie, to teraz jeszcze chcą, żebyśmy oddali im 180 tys. zł za koszty projektu, który… jest już wykonany!!! Kto to taki? Pan starosta Grobelny Teodor i jego różnobarwna koalicja” - napisał Adam Pawlicki.  „Zwróciliśmy się do powiatu o przekazanie projektu budowy drogi, który powstał w poprzednim zarządzie ze starostą Bartoszem Walczakiem. Jaka jest odpowiedź powiatu: musicie za istniejący projekt zapłacić! Żenujące działanie władz powiatu na szkodę gminy Jarocin i całego powiatu jarocińskiego. Panie Grobelny, trochę jak pies ogrodnika?”

Tymczasem Teodor Grobelny, krótko po wyborze na starostę, w wywiadzie udzielonym Gazecie Jarocińskiej, mówił między innymi.

- Jeśli chodzi o łącznik, to nie jest on i nie będzie drogą powiatową. Po oddaniu obwodnicy Jarocina będzie łączył „jedenastkę”, która stanie się drogą gminną z krajową nr 12, czyli Powstańców Wlkp. Tak że nie ma powodu, żeby powiat ją budował, zwłaszcza że wiąże się to z bardzo dużymi kosztami - mówił szef powiatu i dodał. - Z chęcią oddamy całą dokumentację, która została do tej pory zgromadzona, miastu Jarocin.”

O ewentualnym zwrocie kosztów szef powiatu wówczas nie wspominał. Czy coś się zmieniło?

Zapytaliśmy o to rzecznika starostwa powiatowego w Jarocinie Jacka Szczepaniaka. Ten udostępnił nam pismo członka zarządu powiatu Zbigniewa Kuzdżała do burmistrza Jarocina [ZOBACZ CAŁOŚĆ TUTAJ] . Rzeczywiście za udostępnienie dokumentacji domaga się od gminy  ponad 180 tys. zł.

Co na to zarząd powiatu? Stanowisko poniżej.

„Decyzja nasza, jako Zarządu Powiatu jest umocowana obowiązkiem o dbanie, by wydatkowane środki pieniężne były wydawane mądrze i racjonalnie. Zresztą Pan Burmistrz Pawlicki, który cały czas mówi o gospodarskim podejściu do publicznych pieniędzy powinien akurat zrozumieć nasze stanowisko. A jeżeli faktycznie chce wybudować ten łącznik ze środków gminnych – to koszty przygotowania dokumentacji powinien wliczyć obowiązkowo w koszty takiej inwestycji  i uważamy, że całe to zamieszanie, które nakręcił w tej sprawie Pan Burmistrz, jest kolejną burzą w szklance wody. Zastanawialiśmy się też ostatnio na Zarządzie - czy nie jest to przypadkiem kolejna próba odwrócenia przez Pana Burmistrza Pawlickiego uwagi od problemów, jakie pojawiły się ostatnio w związku z trudnościami w ramach gminnej inwestycji, jaką jest budowa innego drogowego łącznika Wrocławska – Śródmiejska –Bema?

 A już określanie przez Pana Burmistrza Pawlickiego naszych działań „skrajną głupotą” uważamy za bezpodstawne. W ten sposób Pan Burmistrz kolejny raz przekroczył standardy tzw. kultury osobistej i takim ostrym językiem tylko niepotrzebnie zaostrza całą sprawę, zamiast próbować się z nami, jako Zarządem Powiatu porozumieć w tej kwestii” - mówi Zbigniew Kuzdżał, Członek Zarządu Powiatu, w którego gestii leżą kwestie drogowe.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE