Potwierdziły się wczorajsze pogłoski o rezygnacji biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka i jego przejściu na emeryturę. Dzisiaj oficjalny komunikat wystosowała Nuncjatura Apostolska w Polsce.
W przypadku biskupów diecezjalnych wiek emerytany to - zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego - 75 lat. Wtedy też są zobowiązani do złożenia rezygnacji na ręce papieża, kóry może ją przyjąć lub pozwolić na dalsze sprawowanie urzędu. Biskup Edward Janiak ma 68 lat. Na emeryturze miałby zamieszkać w Ostrowie Wielkopolskim. Wcześniejsze przejście w stan spoczynku związane byłoby z dochodzeniem, jakie toczy się odnośnie ewentualnych zaniedbań ordynariusza kaliskiego w sprawach dotyczących molestowania seksualnego.
Decyzją papieża Franciszka od czerwca administratorem "sede plena" jest abp. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Biskup Janiak nadal pozostaje tytularnym biskupem kaliskim, ale nie tylko nie może sprawować władzy, ale musiał również, na czas dochodzenia, opuścić terytorium diecezji. Decyzja związana jest z majową emisją filmu "Zabawa w chowanego". Dzieło braci Sekielskich pokazało trzy historie mężczyzn, którzy jako dzieci byli wykorzystywani przez księdza Arkadiusza H. Gdy w 2016 roku w kurii kaliskiej pojawili się rodzice jednej z ofiar kapłana, bsikup Janiak nie chciał z nimi rozmawiać. Uważał, że zgłoszenia przestępstwa może dokonać tylko jego ofiara. Po tym spotkaniu odwołał jednak księdza z funkcji proboszcza w Chwaliszewie. Suspendowany obecnie kapłan nie poniósł jednak żadnych konsekwencji swoich czynów. Najpierw był rezydentem w jednej z parafii, a rok później został mianowany kapelanem kaliskiego szpitala.
W tym roku prokuratura postawiła Arkadiuszowi H. zarzuty [CZYTAJ TUTAJ]. Biskup Edward Janiak miał w czasie postępowania prowadzonego przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego przebywać poza diecezją kaliską, ale pojawiły się informacje, że w sierpniu miał on łamać zakaz i odwiedzać zarówno swoją siedzibę, jak i kurię. Zasłynął też listami, jaki skierował najpierw do wiernych, w którym określił siebie jako ofiarę nagonki medialnej, a później do biskupów. W tym drugim zaatakował Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i Episkopat.
Już wtedy zaczęły się pojawiać opinie osób zbliżonych do Watykanu, że emerytura biskupa kaliskiego jest tylko kwestią czasu.
Biskup Janiak stał się też głównym bohaterem cyklu reporterskiego Zbigniewa Nosowskiego, redaktora naczelnego kwartalnika „Więź” zatytułowanego „Jak to się robiło w diecezji kaliskiej”. Pojawiły się wtedy nowe sprawy dotyczące m.in. tego, że diecezja kaliska przez 15 lat nie rozpoczęła dochodzenia kanonicznego w sprawie duchownego prawomocnie skazanego za znęcanie się nad ośmiolatkami i molestowanie ich. Naczelny „Więzi” pisał też o skardze, którą w lutym 2018 r. przekazał rektor kaliskiego seminarium duchownego. Kapłan zarzucił w niej biskupowi Janiakowi, że tolerował wśród księży wykorzystywanie seksualne osób małoletnich i aktywny homoseksualizm.
[AKTUALIZACJA]
Nuncjatura Apostolska w Polsce przekazała do wiadomości komunikat, w którym informuje, że Ojciec Święty Franciszek przyjął rezygnację biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. Od tego momentu arcybiskup Grzegorz Ryś zarządza diecezją kaliską jako administrator apostolski sede vacante.
Wyjaśnienia związane z rezygnacją biskupa kaliskiego
1. W związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie sygnalizowanych zaniedbań bp. Edwarda Janiaka odnośnie do oskarżeń o nadużycia seksualne niektórych duchownych diecezji kaliskiej, obowiązuje go nadal nakaz przebywania poza diecezją.
2. Abp Grzegorz Ryś, administrator apostolski, posiada władzę biskupa diecezjalnego, w tym wyłączną kompetencję dotyczącą oskarżeń o nadużycia seksualne niektórych duchownych diecezji kaliskiej, jak również troskę o ich ofiary.
3. Ponadto, w wyniku zakończonej wizytacji apostolskiej w seminarium duchownym diecezji kaliskiej, Kongregacja ds. Duchowieństwa podjęła decyzję o czasowym zamknięciu tegoż seminarium. Wszyscy alumni wyższego seminarium duchownego w Kaliszu ‒ obecni i przyjęci w przyszłości ‒ swoją formację będą odbywali odtąd w seminarium duchownym w Poznaniu.
Na stronie diecezji kaliskiej pojawiły się dwa komunikaty - jeden nuncjatury (powyżej) oraz drugi dotyczący wymieniania imienia biskupa w modlitwie eucharystycznej w czasie vacatu:
Imię Biskupa Administratora Diecezji Kaliskiej należy wymieniać podczas każdej Mszy Świętej sprawowanej na terenie Diecezji Kaliskiej od dnia 17 października br. W modlitwie wstawienniczej za Kościół w np. II Modlitwie eucharystycznej, po słowach: "razem z naszym papieżem Franciszkiem" dodaje się: "naszym biskupem Grzegorzem oraz całym duchowieństwem".
Imię Biskupa Administratora Apostolskiego będzie się wspominać w Modlitwie eucharystycznej do dnia kanonicznego objęcia diecezji przez nowego Biskupa Kaliskiego (por. "Ceremoniał Liturgicznej Posługi Biskupów", nr 1163).
Jednocześnie duchowieństwo i wszyscy wierni świeccy wezwani są do wytrwałej modlitwy o wybór nowego pasterza oraz we wszystkich potrzebach Diecezji. We wszystkich kościołach Diecezji Kaliskiej przynajmniej raz winna być sprawowana Msza Święta według formularza Mszału Rzymskiego o wybór biskupa [por. „Ceremoniał liturgicznej posługi biskupów”, nr 1182); „Mszał Rzymski dla Diecezji Polskich”, wyd. Pallottinum, Poznań 1986, s. 121”-122”.
A co Wy sądzicie na ten temat, czy emerytura to właściwe rozwiązanie problemu? Czy to próba uniknięcia odpowiedzialności?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.